Gwałtowne deszcze przeniosły miny na ziemie sąsiadów
Gwałtowne opady deszczu doprowadziły do podmycia ziemi na granicy pomiędzy obydwoma państwami koreańskimi. Do Korei Południowej z nurtem granicznych wód z Północy przedostało się kilkadziesiąt min lądowych. Są już pierwsze ofiary.
2010-08-01, 19:21
W sobotę dwóch mieszkańców Korei Południowej łowiących ryby w pobliżu granicy z Koreą Północną natrafiło na unoszącą się na powierzchni wody drewnianą skrzynię. Przy próbie jej przetransportowania doszło do eksplozji. Jeden z mężczyzn zginął na miejscu, drugi został poważnie ranny. Jak się okazało, w skrzyni znajdowały się miny lądowe, najprawdopodobniej uniesione z Północy przez ulewne opady deszczu.
Południowokoreańskie ministerstwo obrony podało, że od soboty zlokalizowano 35 tego typu min lądowych. Władze Korei Południowej przekazały stronie północnokoreańskiej apel o podjęcie odpowiednich działań mających zapobiec tego typu sytuacjom w przyszłości.
sm, Tomasz Sajewicz - Szanghaj
REKLAMA