Serie A: Gattuso szanuje decyzję Polaka. "Arek Milik czuje, że dany etap dobiegł końca"

Media, szczególnie te włoskie, niemal codziennie rozpisują się o transferze Arkadiusza Milika. Polak wciąż jest jednak piłkarzem Napoli. W środę Milik zagrał w wygranym przez piłkarzy z Neapolu meczu z Genoą (2:1). Milik (a także Piotr Zieliński) rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, na murawie pojawił się w drugiej połowie. 

Po spotkaniu o transfer Miliki dziennikarze zapytali trenera Napoli.

- To znakomity zawodnik. Szczerze mówiąc uważam, że trudno będzie znaleźć na rynku transferowym jego następcę. Dodatkowo wymagać to będzie sporych nakładów finansowych - podkreślił Gattuso. - Szanuję jego podejście do obowiązków oraz wkład w zespół. Jako trener i były piłkarz wiem jednak, że jeśli w głowie zawodnika pojawia się myśl, że dany etap dobiegł końca, konieczne jest zrozumienie i zaakceptowanie tego faktu. Milik daje Napoli bardzo dużo, jest w pełni profesjonalny, choć wciąż nie ma pewności jaka będzie jego przyszłość. Z naszej strony zasłużył na wielki szacunek i mogę obiecać, że tak właśnie będzie - dodał.

Powiązany Artykuł

Arkadiusz Milik już po słowie z Juventusem? Polak zarobi miliony

Według włoskich mediów Milik miał się już porozumieć z Juventusem odnośnie wysokości kontraktu. Włosi donoszą, że "Stara Dama" jest gotowa płacić Polakowi 4,5 miliona euro rocznie. 

REKLAMA

Kontrakt Milika, który wygasa w czerwcu przyszłego roku, nie daje włodarzom Napoli szerokiego pola manewru, jednak starają się oni uzyskać za swojego piłkarza jak najwięcej pieniędzy, co nie może dziwić.

W grze ma pozostawać także Atletico Madryt, które ma oferować snajperowi nawet większe pieniądze, jednak polski piłkarz skłania się ku temu, by pozostać w Serie A.

W obecnym sezonie Arkadiusz Milik rozegrał 28 spotkań w barwach Napoli i zdobył w nich 13 bramek. W sumie w Serie A jego licznik zatrzymał się na 37 trafieniach.

/ah

REKLAMA