Rafał Trzaskowski w ogniu krytyki. "Niech zrezygnuje z funkcji prezydenta Warszawy"

2020-07-17, 17:02

Rafał Trzaskowski w ogniu krytyki. "Niech zrezygnuje z funkcji prezydenta Warszawy"
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Foto: PAP/Paweł Supernak

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują Rafała Trzaskowskiego za to, że unika spotkania z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Jednocześnie zarzucają kandydatowi Koalicji Obywatelskiej, że nie wywiązuje się z obowiązków prezydenta Warszawy, dlatego wzywają go do rezygnacji z urzędu. Rzecznik ratusza odpowiada, że obecny włodarz stolicy zarządza miastem na pełen etat, a do spotkania z głową państwa dojdzie. 

Wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do spotkania polityków, którzy rywalizowali w II turze wyborów prezydenckich o najważniejszy urząd w państwie. Prezydent Polski Andrzej Duda jeszcze podczas niedzielnego wieczoru wyborczego, nie znając oficjalnych wyników, zaprosił kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego wraz z małżonką na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego. Andrzej Duda chciał, aby doszło do niego jeszcze w dniu wyborów o godzinie 23. - Chcę żebyśmy podali sobie ręce i żeby ten uścisk dłoni zakończył tę kampanię - tłumaczył tę decyzję prezydent Polski. 

Rafał Trzaskowski nie znalazł czasu dla prezydenta

Rafał Trzaskowski odrzucił jednak termin zaproponowany przez Andrzeja Dudę. "Nasze wspólne spotkanie to dobry pomysł, Panie prezydencie @AndrzejDuda. Dziękuję. Najodpowiedniejszym momentem wydaje się czas zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez PKW" - napisał w mediach społecznościowych kandydat Koalicji Obywatelskiej. Jeszcze w niedzielę Andrzej Duda odniósł się do tego wpisu. 

- Wybory się zakończyły, lokale wyborcze są zamknięte, głosy zostały oddane, teraz Państwowa Komisja Wyborcza będzie je liczyła i ogłosi wynik. Dlatego poprosiłem pana Rafała Trzaskowskiego razem z małżonką, żeby przyszli dzisiaj. Żeby jak najszybciej pokazać naszym rodakom, że Polska to normalny kraj, a nie kraj, w którym toczy się jakaś wyborcza walka (...) Chciałem, żebyśmy to w symboliczny sposób zakończyli i pokazali, że można inaczej - mówił prezydent Polski. Mimo odmowy ze strony kandydata KO, Andrzej Duda przystał na jego propozycję. - Oczywiście, że jeżeli pan Rafał Trzaskowski przyjmie zaproszenie po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów, to też oczywiście się z nim spotkam - dodał prezydent kraju. 

We wtorek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, że propozycja głowy państwa wciąż obowiązuje. - Zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy dla Rafała Trzaskowskiego do Pałacu Prezydenckiego jest aktualne - oświadczył na antenie Programu 3 Polskiego Radia. Tego samego dnia kandydat KO był gościem w TVN, gdzie przyznał, że zaproszenie od prezydenta Andrzeja Dudy zostało ponowione, ale do spotkania nie dojdzie, bo nie ma czasu.

Powiązany Artykuł

kik kazimierz PR1 1200x660.jpg
"Rafał Trzaskowski chce zrobić krzywdę samorządowcom". Prof. Kazimierz Kik o wiecu w Gdyni

- Ja akurat nie mogłem w tym tygodniu. Zaproponowałem, że pod koniec miesiąca, kiedykolwiek pan prezydent będzie miał czas, my akurat będziemy wtedy przygotowywali kolejne obchody (rocznicy - przyp. red.) Powstania Warszawskiego, więc z panem prezydentem na pewno się będziemy widzieć. Gdzieś w tym czasie spotkam się z panem prezydentem - powiedział Rafał Trzaskowski. Co tak zajęło prezydenta Warszawy, że nie znalazł czasu dla głowy państwa?

"Wymierny przypadek małostkowości"

Oprócz rozmów z mediami, czego przykładem się cytowana wypowiedź dla TVN, Rafał Trzaskowski spotkał się w tym tygodniu m.in. z Jurkiem Owsiakiem, mieszkańcami Komorowa, natomiast w piątek spotyka się z mieszkańcami Gdynii. Postawa kandydata KO bulwersuje polityków Prawa i Sprawiedliwości.

- Mówi, że nie ma czasu spotkać się z prezydentem, a widzimy, że udziela wywiadów telewizjom, jeździ po kraju. To świadczy przede wszystkim o jego małostkowości i niedojrzałości emocjonalnej. Rafał Trzaskowski jest obrażony na demokrację. Kandydat, który uzyskał bardzo dobry wynik nie powinien nosić urazy do wyborców, którzy zdecydowali inaczej niż oczekiwał - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceminister klimatu i poseł klubu PiS Jacek Ozdoba. W jego ocenie Rafał Trzaskowski postępuje niewłaściwie unikając spotkania z głową państwa. 

- Trzeba znać miejsce w szeregu. Prezydent jest najważniejszą osobą w państwie, głową państwa i gwarantem ciągłości Rzeczypospolitej. Prezydent miasta jest osobą, która powinna stawić się u prezydenta Polski, gdy ten zaprasza. Tym bardziej, że ten gest jest bardzo racjonalny i świadczy o klasie Andrzeja Dudy - dodaje Ozdoba.

W podobnym tonie postawę prezydenta Warszawy ocenia stołeczny poseł PiS Jarosław Krajewski. - Jest to wymierny przypadek małostkowości kolejnego polityka Platformy Obywatelskiej, który zamiast spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą i pokazać że potrafi pozytywnie zareagować na oczekiwania milionów Polaków, to wykazuje się arogancją - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł Krajewski. - Myślę, że prędzej czy później zrozumie, że odmawianie spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą jest błędem, tak jak dziś jego sztabowcy rozumieją, że błędem była rezygnacja z debaty organizowanej przez TVP przed II turą wyborów prezydenckich - dodaje poseł PiS. 

Powiązany Artykuł

trzaskowski 1200 pap (3).jpg
Politolog: dla Trzaskowskiego byłoby lepiej, gdyby pozostał prezydentem Warszawy

Rzecznik ratusza: data spotkania w przyszłym tygodniu

Rzecznik stołecznego ratusza Karolina Gałecka uważa, że krytyka pod adresem Rafała Trzaskowskiego jest niesłuszna. Podkreślą, że prezydent Warszawy zgodnie z obietnicą spotka się z prezydentem Polski. - Gabinety prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Rafała Trzaskowskiego są w ścisłym kontakcie w celu omówienia i wyznaczenia konkretnej daty spotkania. Na początku przyszłego tygodnia najprawdopodobniej dojdzie do jej wyznaczenia - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Karolina Gałecka. Dlaczego Rafał Trzaskowski nie znalazł czasu na spotkanie z Andrzejem Dudą w tym tygodniu? Na to pytanie rzecznik ratusza nie udzieliła nam odpowiedzi. 

Karolina Gałecka odniosła się jedynie do czwartkowego spotkania z mieszkańcami Komorowa. - Potwierdzam, pan prezydent Rafał Trzaskowski wywiązując się z obowiązków prezydenta Warszawy odwiedził w czwartek Komorów. Ta wizyta była zaplanowana i obiecana mieszkańcom dużo wcześniej, więc z szacunku do mieszkańców nie mógł jej odwołać - mówi rzecznik ratusza. 

W piątek Rafał Trzaskowski spotyka się natomiast z mieszkańcami Gdynii, gdzie ma podziękować za kampanię wyborczą i jak mówi lider PO Borys Budka "prosić o dalsze wsparcie dla Rafała Trzaskowskiego i dla Koalicji Obywatelskiej". Rzecznik ratusza mówi, że nie należy wiązać tej wizyty z wykonywaniem obowiązków służbowych. - Dzisiaj prezydent był na urlopie. Jego wizyta w Gdyni nie odbywała się w charakterze prezydenta Warszawy - mówi Gałecka. Zdaniem polityków PiS trudno nie dostrzec, że wizyta ta wpisuje się w plany, które kilka dni temu kreślił na antenie radia TOK FM rzecznik prasowy PO Jan Grabiec. 

Prezydent Warszawy na pół etatu?

Będziemy wszyscy namawiać Rafała Trzaskowskiego, by nie wracał do ratusza na cały etat, ale poświęcił też trochę części swojego życia na arenę ogólnopolską - tłumaczył Grabiec. Poseł PO swój pomysł uzasadnił tym, że Rafał Trzaskowski "obudził politycznie młodych ludzi" i zachęcił ich do głosowania. Czy ta koncepcja będzie realizowana?

Takim obrotem sprawy nie jest zaskoczony poseł Krajewski. Polityk PiS zauważa, że Rafał Trzaskowski już wcześniej nie był zaangażowany w zarządzanie Warszawą, choć jest to jego obowiązkiem jako prezydenta miasta. - Zapowiedzi posła Grabca wskazują, że będzie nadal zanikało zaangażowanie Rafała Trzaskowskiego w rozwiązywanie problemów warszawiaków. Mam wrażenie, że do tej pory nie był prezydentem na cały etat - stwierdza Krajewski. W jego ocenie zapowiedzi posła Grabca to zła informacja dla mieszkańców Warszawy. 

Powiązany Artykuł

Jarosław Krajewski 1200.jpg
Jarosław Krajewski: Platforma nie może się pogodzić z przegraną Rafała Trzaskowskiego

- Dowiadują się, że to zaangażowanie ma być nadal minimalizowane, a powinno być zdecydowanie bardziej widoczne dla mieszkańców, którzy mają ogromne problemy, np. jeśli chodzi o przygotowywaną przez ratusz podwyżkę za odbiór i wywóz śmieci. Dlatego myślę, że ta postawa przyczyni się do zmiany postrzegania jego osoby przez samych warszawiaków - tłumaczy Krajewski. 

Ozdoba: niech zrezygnuje z funkcji

Krytycznie pomysł pracy na pół etatu ocenia także Jacek Ozdoba. - Bardzo trudno jest połączyć te zadania, zważywszy na to, że Rafał Trzaskowski dopiero uczy się zarządzania miastem i nie jest sprawnym prezydentem - mówi wiceminister klimatu. 

Rzecznik ratusza zaprzecza, aby Rafał Trzaskowski pełnił urząd w niepełnym wymiarze czasu. - Po zakończeniu kampanii wyborczej pan prezydent w poniedziałek wrócił z urlopu i sprawuje swoją funkcję jako prezydent Warszawy. Nie ma wątpliwości, że jako prezydent miasta będzie pełnił funkcję na pełen etat. Nie ma takiej możliwości, żeby pan Rafał Trzaskowski, czy jakikolwiek inny prezydent stolicy, sprawował swoją funkcję na pół etatu - mówi Karolina Gałecka. 

Jacek Ozdoba mówi, że aby rozwiać pojawiające się wątpliwości ma dla prezydenta Warszawy pewną propozycję - Być może najlepszą decyzją byłaby rezygnacja z funkcji prezydenta Warszawy. Polityka krajowa i ideologia są dla Rafała Trzaskowskiego ważniejsze niż sprawy lokalne, co widać po tym jak zarządza miastem. Od początku prezydentury w stolicy woli sprawy światopoglądowe niż merytoryczne. Dlatego apeluję, niech zrezygnuje z funkcji prezydenta Warszawy - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Ozdoba.  

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl


Polecane

Wróć do strony głównej