"Niepraworządne w swojej istocie". Ziobro o powiązaniu wypłaty środków unijnych z praworządnością
O wsparciu premiera w negocjacjach dotyczących unijnego budżetu zapewnił w piątek w Sejmie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem powiązanie wypłaty środków unijnych z praworządnością jest niepraworządne w swojej istocie.
2020-07-24, 11:38
Minister sprawiedliwości w sejmowej dyskusji nad informacją premiera o ustaleniach szczytu Rady Europejskiej ws. budżetu UE pogratulował szefowi rządu wynegocjowanego porozumienia. Zapewnił, że Solidarna Polska będzie głosować za tą informacją.
Powiązany Artykuł
Premier: Polska największym beneficjentem Funduszu Spójności
Zdaniem Ziobry, mechanizm powiązania wypłat z unijnego budżetu z praworządnością "był wymierzony w praworządność europejską, był sprzeczny z zasadami traktatów europejskich i polską konstytucją i był niepraworządny ze swojej istoty".
"KE próbuje rozszerzać definicję praworządności"
Szef MS poinformował też, że wystąpił z wnioskiem o podjęcie przez rząd uchwały wspierającej premiera i dającej mandat negocjacyjny do sprzeciwienia się rozwiązaniom tego typu. Według Ziobry, Komisja Europejska próbuje rozszerzać definicję praworządności, sięgając w sferę rodziny kultury i mediów.
Ostatecznie w piątek Sejm przyjął informację premiera na temat przebiegu i ustaleń ostatniego szczytu UE. Wniosek o odrzucenie informacji nie zyskał większości w głosowaniu.
REKLAMA
- "Jesteśmy zabezpieczeni z każdej strony". Premier o środkach UE w kontekście samorządności
- "Bezprecedensowy sukces Polski". Szymański o negocjacjach w Brukseli
- "Zwycięstwo Polski i Węgier". Dziennik "Washington Post" o szczycie w Brukseli
W ostatnią środę premier Mateusz Morawiecki przedstawił w Sejmie informację na temat postanowień porozumienia podpisanego podczas zakończonego we wtorek kilkudniowego szczytu przywódców państw UE, który poświęcony był nowemu, wieloletniemu budżetowi Unii. Poinformował, że wartość całego budżetu UE na lata 2021-2027 wyniesie ponad 1 bln 700 mld euro, a Polska będzie mogła otrzymać z budżetu UE ponad 700 mld zł, z czego ponad 620 mld zł będą stanowiły dotacje.
Porozumienie zawarte przez przywódców państw UE zakłada powołanie funduszu odbudowy o wartości 750 mld euro: 390 mld euro będą stanowiły granty, a 360 mld euro pożyczki. Polska - podała KPRM - będzie mogła otrzymać z budżetu UE, tzn. w ramach Wieloletnich Ram Finansowych oraz Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, ok. 139 mld euro w formie dotacji oraz 34 mld euro w pożyczkach. W przeliczeniu na złote - jak wylicza kancelaria premiera - oznacza to, że Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia (w cenach bieżących), w tym 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie nisko oprocentowanych pożyczek.
We wnioskach ze szczytu przyjętych przez przywódców państw UE pojawił się zapis, że Rada Europejska "podkreśla znaczenie ochrony interesów finansowych Unii" oraz "poszanowania praworządności". "Na tej podstawie zostanie wprowadzony system warunkowości w celu ochrony budżetu i funduszu odbudowy. W tym kontekście Komisja zaproponuje środki w przypadku naruszeń, które Rada (UE) przyjmie kwalifikowaną większością głosów. Rada Europejska szybko powróci do tej sprawy" - czytamy w dokumencie.
REKLAMA
mr
REKLAMA