Woda zalała miasto. Wstrzymano kursowanie metra
Wiatr wiejący z prędkością 60 kilometrów na godzinę łamał konary drzew i zrywał trakcję elektryczną.
2010-08-14, 06:30
Gwałtowne burze przeszły w nocy nad wschodnią Austrią. Woda zalała Wiedeń, nie kursowała komunikacja publiczna, zamknięto podwiedeńskie lotnisko w Schwechat. W najbliższych godzinach synoptycy przewidują kolejną falę opadów w Europie Środkowej.
Potężna nawałnica nie oszczędziła Wiednia. Wiatr wiejący z prędkością 60 kilometrów na godzinę łamał konary drzew i zrywał trakcję elektryczną. Potoki wody zalały podziemne stacje metra. Woda wdarła się do sklepów i piwnic. W ciągu godziny spadło 60 litrów wody na metr kwadratowy.
Ze względu na bezpieczeństwo podróżnych wstrzymano kursowanie metra, tramwajów i autobusów. Na kilka godzin zamknięto również międzynarodowe lotnisko w Schwechat. Nawałnica wyrządziła duże szkody materialne w okolicach Wiednia. W miejscowościach Wiener Neustadt, Baden i Bruck am Leitha strażacy interweniowali ponad 200 razy. W Burgenlandzie woda zalała dziesiątki domów, drogi pokrywają gałęzie drzew.
Ludzie mogą być na razie spokojni
W Czechach także sprawdzają się prognozy służb hydrometeorologicznych. Nad regionami dotkniętymi ubiegłotygodniową powodzią przeszła fala burz i opadów, nad ranem nie były jednak tak intensywne jak poprzednio. Ludzie mogą być na razie spokojni.
REKLAMA
Poziom wód w rzekach i potokach górskich w pobliżu Worka Turoszowskiego podniósł się , ale pozostały one w korytach. Dotyczy to Nysy Łużyckiej w Libercu i Rasznicy we Frydlancie. Z obawami obserwuje się jednak poziom Nysy Łużyckiej. Nadal obowiązuje ostrzeżenie służb hydrometeorologicznych. Obejmuje ono nie tylko północne Czechy, ale także Pragę i okolice.
W ciągu dnia fala burz i opadów do 20 litrów na dobę przesunie się na Morawy. Lokalnie opady mogą sięgnąć 50 litrów na metr kwadratowy.
kh
REKLAMA