"Sama wyznacza postulaty, które trzeba popierać". Homoseksualny bloger o organizacji LGBT

Gość Polskiego Radia 24 jest - Wyzwisko, które słyszę najczęściej, wielokrotnie głosiłem i prosiłem o to, by podali mi jeden przykład, który można zaklasyfikować mnie jako homofoba. Sam jestem gejem i nigdy nie miałem z tym żadnego problemu. Nie jestem pewien, czy krytykujące mnie osoby starały się zapoznać z tym, co piszę. To ataki polegające na tym, że ktoś coś widział, ktoś coś usłyszał, ktoś przeczytał artykuł na jakimś lewicowym portalu. Proszę, aby podawać przykłady, ale jak dotąd nie doczekałem się niczego homofobicznego - podkreślił.

Powiązany Artykuł

Odwołanie łódzkiego kuratora oświaty. Wojewoda: decyzja bez związku z wypowiedzią o LGBT

"Nie ma dyskryminacji"

Jego zdaniem "LGBT ideologicznie jest czymś nowym. Wśród osób homoseksualnych już wcześniej istniały pomysły np. o związkach partnerskich, ale teraz istnieje cały katalog poglądów, których oczekuje się po takich osobach. Jest nawet manifest, który wytycza co jako organizacja LGBT trzeba popierać. Ze względu na działania tęczowych aktywistów, które w mediach lewicowych są absolutnie moralne, osoby nieheteroseksualne czują się zobowiązane do wspierania tych działań".

Posłuchaj

Waldemar Krysiak o ideologii LGBT (Pro Publico/PR24) 22:41

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Patrząc na fora internetowe, wiele osób sprzeciwia się próbie narzucenia nam danych poglądów. Heteroseksualny mężczyzna żyjący w związku z kobietą, który podaje się za osobę LGBT, a więc Michał Sz., pobił wolontariusza fundacji "Prawo do życia". Cała ironia tej sytuacji polega na tym, że chroniąc Michała Sz. chroni się bijącego, a nie tych, którzy byli bici - dodał.

• "Tęczowa wolność słowa". Aktywiści LGBT próbowali zniszczyć billboardy "Milczącej Większości"
• "Musimy odbudowywać naszą kulturę". Wildstein o strategii wobec ideologii LGBT
• Wiceszef MS: oferujemy wsparcie gminom ukaranym za "strefy wolne od LGBT"

Waldemar Krysiak zwrócił również uwagę na kwestię przemocy w społeczeństwo. - Powinniśmy bardzo szybko reagować na jej propagowanie. Kiedy byłem tęczowym aktywistą, w naszą stronę leciały kamienie i jajka. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, ale obecnie to lewa strona grozi przemocą. Dostaję wiadomości, że w końcu i mnie ktoś pobije. Z drugiej strony nie ma dyskryminacji osób LGBT przez rząd i wsadzania ich do więzień. Prześladowanie jest przedłużonym i aktywnym utrudnianiem życia - zaznaczył.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Pro publico"
Prowadziła: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Waldemar Krysiak
Data emisji: 23.08.2020
Godzina emisji: 16.35

pkr