CBŚP rozbiło grupę wyłudzającą refundacje za leki. Ogromne straty NFZ

Posłuchaj

Posłuchaj

Służby podejrzewają, że leki z refundacją NFZ były sprzedawane w kraju i zagranicą. O szczegółach Mariusz Pieśniewski (IAR) 0:43

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Amfetamina, marihuana, broń i amunicja. CBŚP zatrzymało ich sprzedaż w nadmorskich kurortach

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie i tamtejszy zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji. Postępowanie dotyczy funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej, która działała od czerwca 2015 do lipca 2019 roku.

• Fikcyjne faktury na milion złotych. CBA zatrzymało śląskich przedsiębiorców
• Uderzenie w mafię VAT-owską. 21 osób zatrzymanych w gigantycznej akcji CBŚP

"Przedmiotem działalności grupy było popełnianie m.in. przestępstw związanych z wystawianiem dokumentów poświadczających nieprawdę w postaci recept na leki wysoko refundowane, w tym leki nowotworowe. Recepty objęte kwotą refundacji były wykupione w aptekach na terenie całego kraju, po uprzednim wprowadzeniu w błąd przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia co do zasadności i konieczności powyższych refundacji" - poinformował w czwartek Dział Prasowy PK.

Sprzedawali leki na wtórnym rynku

Recepty wystawiane były na osoby, którym refundacja nie przysługiwała, a leki nigdy do nich nie trafiały. Jak podała PK, kwota refundacji jednego opakowania leku wynosiła ponad 2 tys. zł. Grupa sprzedawała leki na wtórnym rynku oraz m.in. do Niemiec, Austrii, Danii i Norwegii. Straty Narodowego Funduszu Zdrowia wyniosły blisko 11 milionów złotych.

W sierpniu policjanci z CBŚP zatrzymali w Warszawie i Katowicach cztery osoby podejrzane o udział w tej grupie, w tym jej prawdopodobnego szefa.

Powiązany Artykuł

Dwa magazyny broni i laboratorium amfetaminy. CBŚP ukróciło nielegalny proceder

- W trakcie przeszukań funkcjonariusze przejęli kilkaset opakowań różnego rodzaju lekarstw, setki recept oraz dokumentację, nośniki danych i komputery, których zawartość zostanie przeanalizowana. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono ponad 470 tysięcy złotych w gotówce - podała Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.

Wśród aresztowanych jest lekarz

Mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawiania dokumentów poświadczających nieprawdę w postaci recept, prania pieniędzy ze sprzedaży leków, a także ze sprzedaży środków psychotropowych - kokainy oraz amfetaminy oraz handlu bronią palną i amunicją. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W śledztwie prowadzonym przez zachodniopomorski wydział PK status podejrzanego ma już 26 osób, z czego połowa przebywa w izolacji. Wśród aresztowanych jest lekarz, który wystawił około 5 tysięcy recept będących podstawą wyłudzeń z NFZ. Dotychczas zabezpieczono mienie należące do podejrzanych o wartości przekraczającej 3 mln zł. Śledczy zgodnie podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i "niewykluczone są dalsze zatrzymania".

paw/