Spłonął obóz dla uchodźców na Lesbos. Na wyspie ma zostać wprowadzony stan wyjątkowy
Zastępca gubernatora greckiej wyspy Lesbos Aris Hatzikomninos poinformował, że obóz dla migrantów "został całkowicie zniszczony". W nocy w obozie wybuchł pożar.
2020-09-09, 12:10
Część przybyszów została poszkodowana, migranci zostali ewakuowani i mają zostać rozlokowani na statkach. Na wyspie ma zostać wprowadzony stan wyjątkowy.
Powiązany Artykuł
Pożar w greckim obozie dla uchodźców. Tysiące osób uciekało przed ogniem
Z niepotwierdzonych doniesień wynika, że ogień mogli wzniecić migranci, którzy protestowali przeciwko zasadom kwarantanny. W ubiegłym tygodniu jedna osoba, która ubiegała się o azyl, otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Od tamtej pory potwierdzono 35 zakażeń.
Grecki premier Kiriakos Mitsotakis zwołał nadzwyczajne posiedzenie w sprawie pożaru. Unijna komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson poinformowała, że wspólnota sfinansuje przeniesienie na kontynent i zakwaterowania 400 nastolatków oraz dzieci, które pozostają bez opieki. Wsparcie zaoferował też wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.
Powiązany Artykuł
Ogromne pożary w Portugalii. Zaangażowano 2 tys. strażaków, jeden z nich zginął
Z ogniem walczyło 25 strażaków. Pożar objął główny obóz oraz przylegające do niego dzikie obozowisko, złożone z prowizorycznych budynków i szałasów.
REKLAMA
W obozie na wyspie Lesbos przebywa 12-13 tysięcy osób - czterokrotnie więcej niż może pomieścić. Znajdują się tam migranci z 70 krajów świata, ale 70 procent wszystkich osób stanowią obywatele Afganistanu. Jest to największy obiekt tego typu w Grecji.
paw/
REKLAMA