"UE nie ma ukrytego planu". Unijni ministrowie spotkali się z Cichanouską
Unijni szefowie MSZ spotkali się w Brukseli z kandydatką opozycji w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi Swiatłaną Cichanouską. Szef dyplomacji UE Josep Borrell zapewnił, że wspieranie dialogu nie jest ingerencją w wewnętrzne sprawy tego kraju.
2020-09-21, 11:10
- Cieszę się, że mogliśmy się spotkać ze Swiatłaną Cichanouską przed Radą ds. Zagranicznych - powiedział Borrell. Dodał, że Cichanouska "przedstawiła swoją ocenę wydarzeń na Białorusi".
Powiązany Artykuł
Rosja: zaproszenie Cichanouskiej na spotkanie UE naruszy kartę Narodów Zjednoczonych
- Jesteśmy pod wrażeniem odwagi i wytrwałości Białorusinów, zwłaszcza białoruskich kobiet, które pokazują prawdziwy sens przywództwa - zaznaczył Borrell.
W spotkaniu z białoruską opozycjonistką wzięli udział prawie wszyscy szefowie dyplomacji państw członkowskich, poza przedstawicielami Estonii i Belgii, który nie byli w stanie dotrzeć na śniadanie przed Radą ds. Zagranicznych.
- Chciałbym podkreślić, że będziemy wspierać włączający dialog narodowy w interesie Białorusinów na rzecz wolnych i uczciwych wyborów. To nie może być uznane za zewnętrzną ingerencję w sprawy wewnętrzne, bo demokracja i prawa człowieka leżą u podstaw tożsamości UE - stwierdził Borrell.
REKLAMA
"Ingerencja w sprawy wewnętrzne Białorusi"
W piątek rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa oceniła, że zaproszenie Cichanouskiej na spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw UE jest naruszeniem karty Narodów Zjednoczonych i "częścią składową scenariusza ingerencji w sprawy wewnętrzne Białorusi".
- Kontakt taki, jeśli do niego dojdzie, oceniamy jako jeszcze jeden dowód na odejście Unii Europejskiej od wcześniejszych deklaracji, iż w sytuacji związanej z Białorusią nie ma geopolityki - oznajmiła Zacharowa.
Posłuchaj
Borrell zaznaczył, że "UE nie ma ukrytego planu". "Białorusini powinni mieć możliwość swobodnego wyboru swojego prezydenta, bez prześladowań i represji. Jedynie pluralistyczny dialog krajowy może doprowadzić do pokojowego i trwałego rozwiązania" - napisał na Twitterze.
REKLAMA
Kwestie Białorusi mają być jednym z trzech głównych punktów dyskusji ministrów. W piątek ambasadorom państw członkowskich nie udało się przełamać impasu dotyczącego sankcji wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu odpowiedzialnych za represje i fałszerstwa wyborcze. Decyzję w tej sprawie blokuje Cypr, który domaga się z mocniejszej reakcji UE wobec działań Turcji na spornych wodach Morza Śródziemnego.
- Apel prezydentów Polski, Litwy i Rumunii. Chcą szerszego pakietu pomocy dla Białorusi
- Cichanouska: Putin rozumie, że Białorusini nie będą dłużej akceptować Łukaszenki
Borrell zaznaczył, że z żalem odnotowuje, że "sytuacja na Białorusi się pogarsza, a wobec pokojowych demonstrantów stosowane są represje". - Wszyscy mogą to zobaczyć na zdjęciach pokazywanych przez telewizję - podkreślił.
Wysoki przedstawiciel ds. zagranicznych zapowiedział, że ministrowie będą rozmawiać o tym, jak wesprzeć Białorusinów i na nowo zdefiniować relacje z białoruskim rządem w sytuacji, w której UE nie uznaje Alaksandra Łukaszenki za prawowitego prezydenta kraju.
REKLAMA
itom
REKLAMA