"Musimy pamiętać o wszystkich pacjentach". Dr Sutkowski o organizacji opieki zdrowotnej
- Ważne, abyśmy walcząc z koronawirusem pamiętali, że jest to ułamek procenta polskich problemów zdrowotnych, pomimo rozprzestrzeniania się wirusa na świecie, i tego, jak nas absorbuje - mówił w Polskim Radiu 24 dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych.
2020-09-21, 16:55
Nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie chorób zakaźnych powodujących powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych oraz obowiązku kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego weszła w życie w ubiegłą środę.
Powiązany Artykuł
"Można liczyć na opanowanie pandemii". Prof. Piotr Religa o pracach nad szczepionką
Przewiduje, że lekarz rodzinny może zlecić wykonanie testu u pacjenta, u którego podejrzewa zakażenie wirusem SARS-CoV-2 po wykonaniu badania fizykalnego lub w ramach teleporady, w trakcie której stwierdził następujące kliniczne objawy tej choroby: temperaturę ciała powyżej 38 st. C, kaszel i duszności oraz utratę węchu lub smaku.
"Dług zdrowotny"
Jak zauważył dr Michał Sutkowski, szczególnie istotne jest zapewnienie opieki wszystkim pacjentom. - W imię najlepiej pojętych interesów wszystkich pacjentów musimy mieć jak najwięcej możliwości otwierania placówek, przyjmowania pacjentów, walki z "długiem zdrowotnym", sytuacją, w której pacjenci z różnych powodów nie przychodzili do lekarza - przypominał.
Posłuchaj
- Część pacjentów bała się przyjść do przychodni czy szpitala, nie podejmowała żadnych działań, licząc na poprawę sytuacji, pomimo tego, że opieka podstawowa była otwarta. Ta sytuacja od ok. połowy lipca jest intensywnie likwidowana, ale jeszcze nie rozładowaliśmy kolejek - wyjaśniał gość audycji.
REKLAMA
Kierowanie na testy na podstawie decyzji lekarza podstawowej opieki zdrowotnej
Rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych podkreślał znaczenie odseparowania osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem od innych chorych. - Proponujemy, żeby osoby podejrzewane o koronawirusa, miały wykonany test na podstawie wywiadu przez teleporadę, a w tym czasie, o ile są w dobrym stanie ogólnym, nie udawały się do przychodni, nie miały kontaktu z innymi pacjentami, którzy przychodzą z zupełnie innych powodów - zaznaczył.
- Chcemy, by kierowanie na testy zależało wyłącznie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a nie decyzji administracyjnej. Drugą kwestią jest zdecydowany rozdział pacjentów, niedopuszczenie do grupowania się pacjentów w przychodni, m.in. przyjmowanie pacjentów w określonych godzinach w odpowiednim rygorze sanitarnym - dodał.
Wzrost zachorowań zrozumiały
Dr Michał Sutkowski dodał, że wzrost zachorowań o tej porze roku jest rzeczą oczywistą. - To pewnik, że jesienią będzie więcej zachorowań wirusowych, w tym także koronawirusowych. Składa się na to także powrót do normalnego funkcjonowania, otwarcie szkół czy powroty z wakacji. Wzrost zachorowań jest zrozumiały i na razie nie jest duży, jak ma to miejsce we Francji, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Jesienią z COVID-19 będzie mieszała się paragrypa, następnie grypa, jednak póki co, możemy się pokusić o umiarkowany optymizm.
- "Koronawirus powraca". Nowe obostrzenia w Holandii
- Boris Johnson: za złamanie zasad izolacji grzywny do 10 tys. funtów
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Goście: dr Michał Sutkowski
REKLAMA
Data emisji: 21.09.2020
Godzina emisji: 15.33
PR24/PAP/ka
REKLAMA