Alarmy i podtopienia na południu. Będzie padać nadal

2010-08-31, 20:37

Alarmy i podtopienia na południu. Będzie padać nadal
Powódź 2010

Na Śląsku, w Małopolsce i w Świętokrzyskiem wieczorem i w środę wystąpią intensywne opady deszczu - ostrzega IMiGW.

W woj. śląskim instytut przewiduje opady deszczu w wysokości 70-80 litrów; w Małopolsce w wysokości 60-70 litrów; w woj. świętokrzyskim w wysokości 30-40 litrów.

Możliwe skutki to podtopienia, uszkodzenia dróg i budynków; trudności komunikacyjne.
Przybierają rzeki w Beskidach. Do podtopień doszło już m.in. w okolicach Bielska i Wadowic. Także w Czechach poziom wody jest wysoki.

Służby monitorują stan rzek i przygotowują się na ewentualne wystąpienie rzek z koryt.

Alarmy na Śląsku i w Małopolsce


Przed południem wojewoda śląski zdecydował o ogłoszeniu na terenie powiatów: bieruńsko-lędzińskiego, bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, żywieckiego oraz miasta Bielska-Białej.

W Małopolsce alarmy powodziowe ogłoszono w dwóch gminach województwa: w gminie Kłaj (powiat wielicki) oraz w gminie Skawina (powiat krakowski). W powiecie myślenickim oraz gminie Łapanów ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.

Wylewają potoki na Śląsku Cieszyńskim

We wtorek po południu stan alarmowy przekroczony został na Olzie w Istebnej i Piotrówce w Zebrzydowicach.

Woda zaczyna wylewać z lokalnych potoków na Śląsku Cieszyńskim. Strażacy poinformowali, że podtopienia wystąpiły w gminach Goleszów i Brenna.

Grażyna Konderla z cieszyńskiego starostwa powiedziała, że przed południem strażacy na wszelki wypadek oczyszczali rowy i przepusty. Przygotowywane są worki na piasek.

Niepokojące są informacje napływające z Czech, gdzie również woda w rzekach mocno przybiera.

Podtopione piwnice koło Bielska

W powiecie bielskim strażacy we wtorek wypompowywali wodę z około 50 piwnic, głównie w Rybarzowicach, Wilkowicach i Bielsku-Białej. Rzecznik straży Patrycja Pokrzywa poinformowała, ze ratownicy umacniali także wał na Iłowniczance w Iłownicy koło Bielska-Białej.

Straż w pogotowiu

Na Żywiecczyźnie strażacy mają pełne ręce roboty. Napływają wezwania z podtopionych gospodarstw. "Mamy już ponad 50 zgłoszeń" - powiedział dyżurny żywieckiej straży pożarnej.

Wiceburmistrz szczególnie mocno dotkniętych przez majową powódź Czechowic-Dziedzic koło Bielska-Białej, Maciej Kołeczek, powiedział, że w stan pogotowia postawieni zostali strażacy. Przygotowywane są też worki i piasek.


Podtopienia w Suchej Beskidzkiej, woda wylewa się na DK 52

W Małopolskiej części Podbeskidzia jest nieco spokojniej. Stan alarmowy przekroczyła jedynie Stryszawka w Suchej Beskidzkiej.  W powiecie wadowickim doszło jednak do drobnych podtopień. 

W Choczni woda z rowu przydrożnego znów wylewa się na drogę krajową 52 z Bielska-Białej do Krakowa i wpływa do ogródków mieszkańców. Strażacy podali, że na rejonie Wadowic pilnowane są wały na Dąbrówce, która zaczyna przybierać. Trwa zabezpieczanie wałów w Kleczy Dolnej.  

Niepokojące informacje napływają z zapory w Świnnej Porębie. Z lokalnych potoków napływa do zapory 240 metrów sześciennych wody na sekundę, a spuszczanych jest 40 metrów sześciennych.

Intensywnie pada deszcz w powiecie Sucha Beskidzka. Na razie nie ma większych problemów. "Wypompowaliśmy wodę z kilku piwnic. Sytuacja jednak się zaostrza, gdyż deszcz nadal intensywnie pada i obawiamy się najbliższych godzin" - informują miejscowi strażacy.

agkm

Polecane

Wróć do strony głównej