"Szokująco fałszywa". Andrzej Gwiazda o wypowiedzi Aleksandry Dulkiewicz w 81. rocznicę mordu polskich pocztowców
- W 1939 roku pocztę gdańską zaatakowali gdańszczanie, to nie był Wehrmacht, to byli obywatele Wolnego Miasta Gdańska, którzy zamordowali obrońców Poczty Polskiej - powiedział Andrzej Gwiazda, działacz opozycji w okresie PRL. - Za Pani Dulkiewicz, jak i poprzedniego prezydenta miasta, dochodziło i dochodzi do gry kartą niemiecką - dodał.
2020-10-07, 15:27
Na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie odbyły się uroczystości upamiętniające 81. rocznicę zamordowania 38 obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Dyskusje i oburzenie swoim wpisem na Twitterze wzbudziła prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz.
Powiązany Artykuł
"Politycy PO powinni się odciąć od tej wypowiedzi". Płażyński o słowach Dulkiewicz w niemieckim radiu
"W każdym systemie groźni są nadgorliwi agenci"
Powiązany Artykuł
"Antypolskie wypowiedzi powinny być karane". Michałowski o słowach Dulkiewicz
Komentatorzy zarzucają Dulkiewicz, że nie wskazała, kto konkretnie odpowiadał za mord na gdańskich pocztowcach. Do jej słów odniósł się również Andrzej Gwiazda i nawiązał przy tym do wystąpień Lecha Wałęsy.
- Warto go było słuchać, bo często myliło mu się to, co było tajne z tym, co jawne. W każdym systemie groźni są nadgorliwi agenci, którzy źle oceniają kierunki polityczne szefów i wyjawiają przedwcześnie to, czego nie należało powiedzieć. Słowa Aleksandry Dulkiewicz były kretyńskie i szokująco fałszywe - stwierdził Andrzej Gwiazda.
Posłuchaj
Gwiazda: dochodzi do gry niemiecką kartą
Rozmówca Antoniego Trzmiela dodał, że za rządów Aleksandry Dulkiewicz, jak również jej poprzednika na stanowisku prezydenta Gdańska, dochodziło i dochodzi do "grania niemiecką kartą". Wskazał również, że pocztę gdańską zaatakowali gdańszczanie. - To nie był Wehrmacht, to byli obywatele Wolnego Miasta Gdańska, którzy zamordowali obrońców Poczty Polskiej - zaznaczył były opozycjonista antykomunistyczny.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wywiad prezydent Gdańska w niemieckim radiu. Płużański: wszelkie granice zostały przekroczone
Poczta gdańska i placówka na Westerplatte zaatakowane przez mieszkańców Gdańska
Andrzej Gwiazda przypomniał, że po I wojnie światowej Liga Narodów nie przyznała Gdańska pod pełną jurysdykcję Polski z tego powodu, że gdańszczanie w 90 proc. byli narodowości niemieckiej, a 10 proc. stanowiła mniejszość polska.
- Przez cały okres Wolnego Miasta Gdańska jedynymi polskimi placówkami były właśnie poczta oraz składnica tranzytowa na Westerplatte. Należy podkreślić, że w Gdańsku, nawet bardziej niż w niektórych miastach niemieckich, swój wydźwięk miało to, co głosił Hitler. Istniał też mocny konflikt między mniejszością polską a pozostałymi mieszkańcami. Dochodziło do wielu prześladowań - wskazał.
Dodał również, że polskich obrońców Westerplatte zaatakowali nie tylko żołnierze niemieccy, ale również 500 obywateli Gdańska.
---------------------
REKLAMA
Obrona budynku Poczty Polskiej w Gdańsku, to symbol bohaterskiej walki pracowników poczty, którzy 1 września 1939 roku przez cały dzień odpierali kolejne szturmy. Po kapitulacji, 38 pocztowców, którym odmówiono prawa do obrony, skazano na śmierć przez rozstrzelanie.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Andrzej Gwiazda, opozycjonista z okresu PRL
Data emisji: 07.10.2020
Godzina emisji: 14.34
Polskie Radio 24/db
REKLAMA