Rocznica zamachów z 11 września. "To nie religia nas zaatakowała"
Barack Obama zapewnił, że Stany Zjednoczone nie walczą i nie będą walczyły z islamem.
2010-09-11, 17:20
Posłuchaj
Taką deklarację prezydent Stanów Zjednoczonych złożył podczas waszyngtońskich uroczystości w rocznicę zamachów z 11 września.
Dziewiątej rocznicy zamachów na World Trade Center i Pentagon towarzyszy wzrost napięcia związanego z islamem. Przez ostatnich kilka dni w USA głośno było o planach publicznego spalenia Koranu przez pastora z Florydy. Dziś w Nowym Jorku odbędzie się protest przeciwko budowie muzułmańskiego centrum kulturalno-religijnego niedaleko Ground Zero. Podczas uroczystości w Pentagonie prezydent Barack Obama ubolewał nad pogłębiającymi się podziałami. "Nigdy nie wypowiedzieliśmy i nie wypowiemy wojny islamowi. To nie religia nas zaatakowała tylko grupa ludzi z Al-Kaidy, którzy wypaczyli religię". Obama zaapelował do Amerykanów, by pozostali wierni wartościom swego kraju i nie dali się sprowokować ekstremistom. "Tak jak potępiamy nietolerancję i ekstremizm za granicą, musimy pozostać wierni naszej tradycji różnorodnego i tolerancyjnego narodu" - powiedział Barack Obama. Prezydent złożył wieniec pod pomnikiem 184 ofiar zamachu na Pentagon.
Obchody rocznicowe trwają też w Nowym Jorku, gdzie zginęło najwięcej osób. Główne uroczystości odbywają się na Ground Zero - w miejsu, gdzie stały zaatakowane wieżowce World Trade Center. "Przybywamy tu nie po to, by opłakiwać, ale by pamiętać i odbudować" - mówił podczas nowojorskiej uroczystości wiceprezydent Joe Biden, cytując 19-wiecznego poetę Henry’ego Wadswortha Longfellow. Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg oświadczył, że Ground Zero jest najświętszym miejscem w tym mieście. „Żadna inna tragedia nie zraniła tak głęboko naszego miasta. Żadnego innego miejsca nie wypełnia tyle współczucia, miłości i solidarności” - mówił Bloomberg. Obecnie trwa odczytywanie nazwisk 2752 osób, które straciły życie w Nowym Jorku W Shanksville w Pensylwanii, gdzie odsłonięto pomnik zabitych w katastrofie czwartego z porwanych samolotów, również odbywają się uroczystości rocznicowe. Są tam obecne żony obecnego i byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych - Michelle Obama i Laura Bush.
rr
REKLAMA
REKLAMA