Strażacy w walce z COVID-19. Wyjeżdżają w zastępstwie pogotowia ratunkowego
- Każdego dnia w całym kraju strażacy-ratownicy wyjeżdżają do kilkudziesięciu akcji określanych jako izolowane zdarzenia ratownictwa medycznego - poinformował w piątek rzecznik prasowy PSP mł. brygadier Krzysztof Batorski. Są to wyjazdy w zastępstwie pogotowia ratunkowego.
2020-11-13, 17:46
Jak zaznaczył rzecznik prasowy komendanta głównego PSP mł. brygadier Krzysztof Batorski, strażacy-ratownicy medyczni z Państwowej Straży Pożarnej cały czas prowadzą działania związane z walką z koronawirusem. Dodał, że obecnie w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie pełni służbę 64 ratowników medycznych z PSP.
Powiązany Artykuł
Premier: szczepienia chcemy rozpocząć od seniorów, personelu medycznego i służb mundurowych
Batorski podkreślił, że strażacy-ratownicy medyczni wykonują zadania zlecone przez lekarzy. - Jest to typowa praca przy pacjencie - powiedział.
Dodał, że przy szpitalach funkcjonują również 343 polowe izby przyjęć obsługiwane przez PSP. Dodatkowo strażacy-ratownicy każdego dnia, w całym kraju prowadzą działania w ok. 25-30 akcjach określanych jako izolowane zdarzenia ratownictwa medycznego.
REKLAMA
Interwencje strażaków
Jak wcześniej informowała PSP, w ubiegłym roku w całym kraju strażacy-ratownicy brali udział w ponad 1,9 tys. tzw. izolowanych zdarzeń ratownictwa medycznego, czyli w zdarzeniach, do których normalnie wyjeżdża zespół ratownictwa medycznego, ale z jakichś przyczyn karetka nie może dotrzeć na miejsce.
Powiązany Artykuł
Wojsko kupuje 175 samochodów sanitarnych. Mają wspierać cywilną służbę zdrowia
W roku 2020 liczba takich wyjazdów PSP wyraźnie wzrosła, a największe wzrosty - jak informowała PSP - widoczne są od ostatnich dwóch tygodni października.
Interwencje PSP - niejako w zastępstwie pogotowia ratunkowego - prowadzone są do czasu jego przyjazdu i mogą zostać podjęte m.in. w przypadku, kiedy czas oczekiwania na karetkę jest zbyt długi lub w wypadku zgłoszenia od osób postronnych, czy przypadkowej interwencji, kiedy strażacy sami zauważą jakieś zdarzenie. Strażacy nie transportują jednak poszkodowanego do szpitala.
REKLAMA
pkr
REKLAMA