Marszałek Sejmu: na nagraniach widać, że Czarzasty nie został pobity ani zatrzymany
Na nagraniach z kamer sejmowych ewidentnie widać, że wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty nie został w środę wieczorem przed nikogo pobity ani zatrzymany; został natomiast wpuszczony do Sejmu po interwencji Straży Marszałkowskiej - mówiła w czwartek marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
2020-11-19, 13:22
W środę w Warszawie odbył się kolejny protest związany z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów antyaborcyjnych. Politycy Lewicy poinformowali w środę wieczorem, że policja "blokowała fizycznie" przejście do Sejmu wicemarszałka Czarzastego (Lewica) i że miał on "zostać pobity przez policję".
Powiązany Artykuł
Szef MSWiA o incydentach w Warszawie: każda instytucja publiczna będzie chroniona przez policję
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji mówił w czwartek, że sytuacja "została przedstawiona w zupełnie inny sposób, niż faktycznie miała miejsce". Powołał się on na nagranie, które "wyraźnie pokazuje, która strona była stroną atakującą", dodał też, że policjant doznał poważnej kontuzji.
- "Kolejna odsłona pełnego hipokryzji podejścia". Dr Karnkowski o ataku na dziennikarkę TVP
- Biejat potraktowana gazem pieprzowym. Sobolewski: sprawa powinna zostać wyjaśniona przez policję
REKLAMA
Sam Czarzasty twierdzi, że został zatrzymany przez policję i popchnięty na maskę samochodu, uderzony z tyłu w plecy, unieruchomiony.
Weryfikacja doniesień
Elżbieta Witek na początku czwartkowych obrad Sejmu mówiła, że w środę wieczorem szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski "w sposób dramatyczny" przekazał informację, że Czarzasty został zatrzymany i pobity. Marszałek Sejmu podkreśliła, że po otrzymaniu tej informacji zarządziła przerwę, by sprawdzić te doniesienia ws. wicemarszałka z Lewicy.
Powiązany Artykuł
Rzecznik PiS: mandat poselski nie daje prawa do atakowania policjantów
- Trzykrotnie rozmawiałam z Komendantem (Głównym Policji) i natychmiast wystosowałam pismo żądające wyjaśnienia od komendanta głównego, powołując się na konstytucję i ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora w związku z informacją o zatrzymaniu i zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego wobec wicemarszałka Sejmu - przekazała Witek.
- Otrzymałam odpowiedź od Komendanta Głównego Policji, która była zupełnie inna niż relacja, która była przedstawiona, że marszałek został pobity i zatrzymany przez policję - powiedziała Witek.
REKLAMA
Nagrania z kamer przed Sejmem
Mówiła, że wystąpiła do komendanta Straży Marszałkowskiej o informacje, co się wydarzyło i nagrania z kamer przed Sejmem. - Na tym nagraniu ewidentnie widać, że marszałek nie został przez nikogo pobity, nie został zatrzymany - powiedziała Witek. Wskazała, że z nagrania wynika, że nie było żadnych przepychanek.
Powiązany Artykuł
PiS chce, by Czarzasty nie prowadził obrad Sejmu do czasu wyjaśnienia zajścia z jego udziałem
Dodała, że na filmie widać, jak posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska po okazaniu legitymacji poselskiej spokojnie przeszła do Sejmu. Podobnie było - jak mówiła Witek - z druga osobą towarzyszącą Czarzastemu.
Dyskusja z policjantami
Witek mówiła, że Czarzasty nie pokazał policjantom legitymacji, ale dowódca zmiany Straży Marszałkowskiej podszedł do policjantów i powiedział, że Czarzasty jest wicemarszałkiem Sejmu. Po tym - jak powiedziała Witek - policja natychmiast się odsunęła.
- Ale pan marszałek nie wszedł do Sejmu, tylko rozpoczął dyskusję z policjantami - powiedziała Witek.
REKLAMA
Kontuzja funkcjonariusza
Dodała, że z pisma Komendanta Głównego Policji wynika, że policjant upadł na hak od liny holowniczej i doznał obrażeń, przez które trafił do szpitala. Witek zapowiedziała, że zwróci się do Komendanta, żeby przekazał pismo Czarzastemu z wyjaśnieniami.
Jak informował wcześniej rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak, interweniujący policjant "doznał bardzo poważnej kontuzji"; chodzi o zerwanie mięśnia czworogłowego uda.
- W tej chwili policjant ma założony gips i przebywa cały czas w szpitalu - mówił Marczak.
fc
REKLAMA
REKLAMA