Premier przeprowadza się do Sejmu
Do końca roku szef rządu będzie spędzał po kilka godzin w Sejmie.
2010-10-06, 08:50
Posłuchaj
Od dziś (06. 10) do końca roku w swoim sejmowym gabinecie podczas posiedzeń Sejmu będzie urzędował premier Donald Tusk.
Obecność szefa rządu w Sejmie ma związek m.in. z jesienną ofensywą legislacyjną Platformy Obywatelskiej. "Codziennie będę w Sejmie, będziecie mogli monitorować moje działania na rzecz pracy nad tym pakietem ustaw, bo to jest dla mnie naprawdę śmiertelnie poważne zadanie i do Gwiazdki zdążymy z większością projektów" - mówił premier dziennikarzom przed kilkoma dniami.
W ramach jesiennej ofensywy legislacyjnej Platforma chce uchwalić ponad 40 ustaw. Przygotowywane projekty tworzą pięć pakietów: konsolidacji finansów publicznych, deregulacyjny, zdrowotny, społeczno-cywilizacyjny oraz powodziowy.
Spotkanie z marszałkiem
Po przyjeździe do Sejmu o godzinie 8 rano premier udał się do gabinetu marszałka Grzegorza Schetyny gdzie wziął udział w posiedzeniu Konwentu Seniorów.
REKLAMA
Schetyna powiedział potem dziennikarzom, że cieszy się z takiej współpracy z Tuskiem. "Każda obecność premiera i pokazanie, że są dobre, bliskie relacje między posłami, klubami, premierem rządu, zawsze dobrze robi" - ocenił marszałek.
Podkreślił, że obecna sesja Sejmu jest bardzo intensywna, bo posłowie zajmą się sprawą dopalaczy oraz projektem budżetu na 2011 rok. "Więc zobaczymy, w piątek będziemy mogli sobie powiedzieć, czy to zadziałało. Chciałbym, żeby tak było, bo to może być ciekawy obyczaj" - powiedział Schetyna.
"Ja uważam, że posłów pilnować nie trzeba. Ważne jest, żebyśmy przeprowadzali te projekty, tzn. jeżeli jest problem, żebyśmy byli w stanie go szybko rozwiązać i pokazać, że jesteśmy to w stanie robić bez różnic politycznych i partyjnych" - zaznaczył marszałek.
Tusk w środę rano w drodze do swojego sejmowego gabinetu odwiedził gabinet szefa klubu PO Tomasza Tomczykiewicza. Obecności premiera w Sejmie towarzyszyło duże zainteresowanie dziennikarzy. "Dlaczego nie interesujecie się mną na co dzień w innych okolicznościach" - żartował szef rządu.
REKLAMA
agkm
REKLAMA