Kreml wciąż prześladuje opozycję. Za wspieranie Nawalnego sądy ukarały 1250 osób
Rosyjskie sądy w ciągu dwóch tygodni ukarały 1250 zwolenników Aleksieja Nawalnego. Jak ustalił portal OVD-Info, w trakcie trzech demonstracji - 23 stycznia, 31 stycznia i 2 lutego - w całej Rosji łącznie zatrzymanych zostało około 12 tysięcy osób. Rosyjskie niezależne media zwracają uwagę na to, że byli wśród nich również reporterzy.
2021-02-04, 12:13
Rosyjscy obrońcy praw człowieka poinformowali, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni 750 osób zostało skazanych na kary od dwóch do 25 dni aresztu, a ponad 500 osób sądy ukarały grzywnami.
Powiązany Artykuł

Burza wokół zdjęcia z protestu przeciwko zatrzymaniu Nawalnego. "Kojarzy się z II wojną światową"
Osobom tym najczęściej zarzucano nawoływanie do nielegalnego zgromadzenia, udział w nim lub naruszenie norm sanitarnych obowiązujących w okresie pandemii.
Powiązany Artykuł

Działacz: jeśli Kreml nie przejmie kontroli nad internetem, przegra. Nawalnego chce zabić, bo on demontuje ten system
Wobec kilkudziesięciu uczestników demonstracji w obronie Aleksieja Nawalnego organy ścigania wszczęły postępowania karne. Osoby te są oskarżane o nakłanianie nieletnich do udziału w nielegalnym zgromadzeniu lub o napaść na funkcjonariusza.
Posłuchaj
REKLAMA
Rosyjscy obrońcy praw człowieka, którzy monitorują sytuację zatrzymanych, podkreślają, że w aresztach śledczych i komisariatach brakuje miejsca, dlatego część osób przetrzymywanych było przez wiele godzin na dworze, w zakratowanych autobusach.
pp
REKLAMA