Festiwal Nowe Epifanie z apokalipsą w roli głównej

- Apokalipsa jest w naszej perspektywie widoczna, ale się nie wydarza. Gdy się wydarza, to tylko po to, żeby zapoczątkować coś nowego - tłumaczył w audycji Paweł Dobrowolski, dyrektor Festiwalu Nowe Epifanie.

2021-02-19, 11:00

Festiwal Nowe Epifanie z apokalipsą w roli głównej — "Nierządnica Babilonu" apokaliptyczna wizja na drzeworycie Albrechta Dürera. Foto: noweepifanie.pl

Rozpoczął się 12. Interdyscyplinarny Festiwal Nowe Epifanie organizowany przez Centrum Myśli Jana Pawła II. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji, która potrwa do 28 marca, jest "Któż zdoła się ostać?". Nawiązuje ono do apokalipsy - rozumianej zarówno w sensie dosłownym jako objawienie, jak i w znaczeniu nadanym jej przez tradycję, jako katastrofa. Tegoroczny program teatralny składa się z dziewięciu premier, a do przedstawienia swoich wizji organizatorzy zaprosili nowe pokolenie reżyserek i reżyserów. Natomiast w tegorocznym programie muzyki dawnej twórcy przyglądają się różnym końcom świata: wymieraniu gatunków, instrumentów, stylów.

Powiązany Artykuł

Kino drogi z pozytywnym bohaterem. "Nowiny ze świata" - nowa produkcja z Tomem Hanksem

Festiwal będzie odbywał się online i w ciągu 40 dni będzie miało miejsce 20 wydarzeń. Gośćmi audycji byli Sonia Wronkowska - kurator muzyczny Festiwalu i Paweł Dobrowolski - dyrektor Festiwalu.

Czytaj także:

- W tym roku po raz pierwszy udało się zorganizować Muzeum Ewolucji, do którego w normalnych warunkach nie moglibyśmy państwa zaprosić, ponieważ jest zbyt małym muzeum - podkreślił Paweł Dobrowolski. Mówiąc o przesłaniu festiwalu, podkreślił, że "we wszystkich projektach jest promyk nadziei". - Pokazują one wszystkie, że apokalipsa w jakimś sensie zawsze jest rozczarowująca. Jest horyzontem, który jest nam potrzebny, żeby zorientować się w przestrzeni, ale który w jakimś sensie nigdy się nie wydarza - nigdy nie można uchwycić tego horyzontu - powiedział dyrektor Festiwalu.

REKLAMA

W drugiej części audycji gościem byli Olgierd Mikołajski, kustosz Zamku Pieskowa Skała i Hubert Piątkowski, kierownik projektu "Wielokulturowa Rzeczpospolita".