Sankcje UE wobec Rosjan za aresztowanie Aleksieja Nawalnego ostatecznie zaakceptowane
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka ustaliła, że została sfinalizowana procedura pisemna w tej sprawie.
2021-03-02, 13:31
Zgodnie z oczekiwaniami, żaden kraj nie zgłosił zastrzeżeń do poniedziałkowej decyzji ambasadorów unijnych państw. Sankcje obejmą rosyjskich urzędników, ale nie oligarchów.
Powiązany Artykuł
Próba otrucia Nawalnego. Służby szukają osób, które przekazały mediom dane zamieszanych osób
Na czarną listą zostały wpisane cztery osoby. Są to szef Komitetu Śledczego, który podlega bezpośrednio prezydentowi Rosji, dowódca Gwardii Narodowej, szef służby więziennej oraz prokurator generalny.
Posłuchaj
Zielone światło dla nałożenia sankcji dali w ubiegłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych 27 krajów. Polska była w grupie krajów, która uważała, że restrykcjami należy objąć także oligarchów, którzy finansują reżim Władimira Putina, o to samo apelowali również współpracownicy Aleksieja Nawalnego.
REKLAMA
Jednak jednomyślna zgoda była tylko co do objęcia sankcjami rosyjskich urzędników. Tłumaczono, że po raz pierwszy wykorzystywane są unijne przepisy umożliwiające nakładanie sankcji za łamanie praw człowieka. Nie przewidują one natomiast przypadków korupcji co praktycznie uniemożliwia objęcia nimi oligarchów. Nie brak jednak głosów, między innymi w Parlamencie Europejskim, że należałoby ten przepisy rozszerzyć także o działalność korupcyjną.
REKLAMA