Wykrył aferę Watergate teraz broni Busha
Wybitny amerykański dziennikarz Bob Woodward stwierdził, że George Bush zaatakował Irak w dobrej wierze.
2010-10-29, 08:27
Posłuchaj
Dziennikarz, który w latach 70. wykrył aferę Watergate i został dwukrotnie uhonorowany nagrodą Pulitzera, uważa, że kwestia posiadania przez Irak broni masowego rażenia nie była jedynym motywem Busha, gdy siedem lat temu wydał rozkaz ataku na Irak.
- Kiedy przeprowadzałem z nim wywiad w Białym Domu, nie pytany o to przeze mnie powiedział, że wierzy, iż Stany Zjednoczone mają obowiązek wyzwolić ludzi, którzy żyją w kraju rządzonym przez opresywny reżim - powiedział dziennikarz.
Myślał, że będzie łatwo
Dodał, że te słowa George'a Busha nie były politycznym tłumaczeniem decyzji o inwazji na Irak. Były amerykański prezydent wydawał się być szczery w tym, co powiedział.
- On naprawdę w to wierzył i to było dla niego jednym z ważniejszych czynników w wojnie w Iraku - powiedział Woodward. - On myślał, że to pójdzie łatwo, a 25 milionów ludzi zostanie wyzwolonych. Często powtarzał, że świat jest lepszy, bo nie ma już Saddama Husejna.
Wkrótce w Stanach Zjednoczonych mają się ukazać wspomnienia George'a Busha. Według Boba Woodwarda, będzie to bardzo interesująca książka.
kk
REKLAMA