Znana polska alpinistka zginęła w Tatrach

Posłuchaj

Ratownik TOPR Krzysztof Długopolski o wypadku polskiej turystki.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Cybulska miała na swoim koncie wejście m.in. na Mount Blanc. Wspinała się także w Himalajach. Ostatnio postanowiła, że będzie kandydowała do rady miasta Zakopanego.

Polka zginęła na skutek poślizgnięcia się i upadku ze ściany Havrania, najwyższego szczytu Tatr Bielskich na Słowacji.

O wypadku zawiadomił słowackich ratowników mężczyzna, który towarzyszył kobiecie w wyprawie.

Ze względu na kolejny wypadek w Tatrach, słowacka Zahranna Sluzba nie mogła jednak wysłać smigłowca i po alpinistę poleciała polska załoga z Zakopanego.

Słowaccy ratownicy twierdzą, ze polscy wspinacze naruszyli przepisy bezpieczeństwa. Nie dość, że na Havrań o wysokości 2152 metrów nie prowadzi żaden oznakowany szlak turystyczny, to od pierwszego listopada wszystkie wysokogórskie szlaki w słowackich Tatrach powyżej schronisk zostały zamknięte dla ruchu turystycznego.

Szlaki wysokogórskie zamykane są na Słowacji sezonowo od 1980 roku ze względu na bezpieczeństwo turystów. Od 1 listopada można jedynie korzystać ze szlaków prowadzących do czynnych schronisk i chat górskich.

Juraj Tomaga szef Horskiej Zahrannej Sluzby przypomina, ze turyści nie powinni lekceważyć przepisów: "Poruszanie się w Tatrach zimą jest znacznie utrudnione. Szlaki są nieprzetarte i śliskie, niektóre nie są w ogóle oznaczone. Chodzi o bezpieczeństwo turystów w wysokogórskim terenie".

Nawet niższe partie Tatr są w tej chwili niebezpieczne dla turystów. W górach wieje halny. Siła wiatru przekracza w porywach 25 metrów na sekundę, wichura łamie drzewa.

mch