Protest pracowników londyńskiego metra

Pracownicy londyńskiego metra rozpoczną wieczorem trzeci z serii strajków. Zaprotestują w ten sposób przeciwko planom zwolnienia 800 osób.

2010-11-02, 10:55

Protest pracowników londyńskiego metra
Londyńskie metro. Foto: fot. Wikimedia Commons

Przeciwko zwolnieniom, które dotyczyć mają głównie kierowników stacji i sprzedawców biletów, protestują członkowie dwóch związków zawodowych, łącznie 11 tys. osób. W ramach protestu o godz. 18 czasu polskiego pracę przerwą pracownicy obsługi, dwie godziny później dołączą do nich pozostali zatrudnieni w metrze.

Zarząd londyńskiego transportu ocenia, że strajk nie zagrozi bezpieczeństwu pasażerów i nie będzie też podstawą do zwolnień dyscyplinarnych. Jednocześnie przygotowano zapasowe autobusy, uruchomione mają być też dodatkowe rejsy rzeczne.

Burmistrzu obiecałeś

Dyrektor związku Rail Maritime and Transport Bob Crow powiedział, że jedyne o co strajkujący proszą burmistrza Londynu to to, by przypomniał sobie obietnice z czasów kampanii wyborczej. Boris Johnson przyznawał wówczas, że londyńczycy chcą, by na stacjach metra pracowała stosowna liczba pracowników.

Podczas ostatniego strajku 3 października londyńskie metro wykonało jedynie 40 procent połączeń. Mimo to protest nie odniósł skutku. Burmistrz Johnson powiedział, że po ostatnim strajku stało się jasne, iż "bezcelowe strajki" nie przeszkodzą londyńczykom w codziennej aktywności. Dodał, że strajk oznacza dla związkowców nic więcej niż pozbawienie kolejnej dniówki.

Następny, czwarty protest zaplanowano na 29 listopada.

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej