Haiti: pierwszy przypadek cholery w stolicy
Chorobę stwierdzono u trzyletniego chłopca.
2010-11-09, 16:11
Posłuchaj
Tamtejsi lekarze obawiają się, że setki ludzi mogą umrzeć - Port-au-Prince jest zniszczone i biedne.
Cholera pojawiła się na Haiti miesiąc temu. Do tej pory w wyniku infekcji zmarły 544 osoby, ponad osiem tysięcy hospitalizowano. Teraz bakterie wykryto w stolicy u chłopca, który od ponad tygodnia miał objawy cholery: biegunkę, nudności i odwodnienie. Testom poddano kolejnych 120 osób.
"W mojej dzielnicy zmarło kilka osób" - mówi Jonathan z miasta Soleil. "Mamy oczyszczać wodę, ale wszędzie jest po prostu zbyt brudno" - dodaje jego sąsiadka Lilera.
Haiti zniszczyło kilka miesięcy temu potężne trzęsienie ziemi. Milion trzysta tysięcy ludzi mieszka w miasteczkach namiotowych bez podstawowej infrastruktury. Złe warunki sanitarne oraz ostatnie deszcze i powodzie zwiększają ryzyko zachorowania na cholerę. Ognisko choroby w przeludnionej stolicy może być szczególnie niebezpieczne.
REKLAMA
kh
REKLAMA