"Poncyljusz już jakby się żegnał z PiS"
Paweł Poncyljusz może być kolejnym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który podzieli los wykluczonych posłanek Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak.
2010-11-10, 10:35
Posłuchaj
Tak w kuluarach mówią politycy tej partii. Powodem są wypowiedzi Pawła Poncyljusza dla Rzeczpospolitej o tym, że dla PiS-u najlepiej by było, gdyby obie posłanki wróciły do partii. Ten wywiad był niepotrzebny - uważa europoseł PiS-u Ryszard Czarnecki.
Odnosząc się do listu, który Jarosław Kaczyński napisał do działaczy Prawa i Sprawiedliwości, Czarnecki powiedział, że to normalna forma komunikacji prezesa partii z jej członkami. W liście Jarosław Kaczyński wyjaśnia między innymi powody usunięcia posłanek z partii. Prezes ma prawo do ocen - mówi Czarnecki. Europoseł dodaje, że byli działacze PiS-u działają na korzyść rządu i Platformy Obywatelskiej.
Poncyljusz poza PiS?
Poseł PiS Marek Suski uważa, że Paweł Poncyljusz de facto wypowiedział członkostwo w tej partii. Były rzecznik kampanii Jarosława Kaczyńskiego uzależnił swoje pozostanie w tym ugrupowaniu od powrotu Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak.
Zdaniem Marka Suskiego, który był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia, poseł Poncyljusz wykazał brak odwagi. Jego zdaniem, powinien raczej odejść a nie czekać na to aż zostanie wykluczony.
Paweł Poncyljusz zapowiadał, że będzie przekonywał partię do zmiany decyzji o wykluczeniu posłanek. Jak podkreślał, z partii odeszły jego bratnie dusze.
Jarosław Kaczyński napisał, że w PiS-ie była grupa, która od ponad roku próbowała przejąć władzę nad partią.
sm
REKLAMA