"Prawie takie same rozwiązania funkcjonują w innych krajach". Sasin o projekcie ustawy medialnej
- Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji da nam narzędzia, by chronić rynek medialny przed próbą agresywnego przejęcia, na przykład przez kapitał rosyjski czy chiński - mówił w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Zaznaczył, że prawie takie same rozwiązania funkcjonują w innych krajach.
2021-07-12, 21:46
Grupa posłów PiS wniosła w ubiegłym tygodniu do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie wskazano m.in., że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS).
Powiązany Artykuł
Projekt noweli ustawy o radiofonii i telewizji. Szczerski: nie należy krzyczeć, warto rozmawiać
TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji
TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Sasin pytany w Polsat News o projekt ustawy medialnej podkreślił, że prawie takie same rozwiązania funkcjonują w innych krajach, w Austrii, Francji, Niemczech. - Kiedy my chcemy pewne standardy wprowadzać, natychmiast odzywa się krytyka i zagraniczna, i wewnątrz Polski. Chodzi o to, by media nie stały się tubą do głoszenia poglądów, które mogą grozić bezpieczeństwu Polski, (...) żeby zabezpieczyć się przed agresywnymi działaniami państw czy podmiotów spoza kręgu naszych sojuszy politycznych - wyjaśnił.
Na uwagę, że Amerykanie są naszymi sojusznikami, minister aktywów państwowych zapytał, "a gdzie w projekcie jest mowa a Amerykanach?".
REKLAMA
Sprzeciw Jarosława Gowina został wyartykułowany
Pytany, czy projekt może liczyć na poparcie większości Zjednoczonej Prawicy, szef MAP stwierdził, że sprzeciw szefa Porozumienia Jarosława Gowina został wyartykułowany. - Jak będą poprawki (wyłączające z przepisów także kraje OECD, jak proponuje Porozumienie), będziemy się nad nimi pochylać wewnątrz naszego obozu politycznego. Nie jesteśmy jedną partią i mamy różne zdania. Chodzi o to, by nie wykrzywić ustawy, by nie stała się nieskuteczna. Chodzi o to, by państwo polskie miało narzędzia, by chronić nasz rynek medialny przed próbą agresywnego przejęcia, np. przez kapitał rosyjski czy chiński - argumentował Sasin.
- "Merytoryczne i przemyślane argumenty'". Maciej Kożuszek o strategii PiS ws. ustawy o radiofonii i telewizji
- "Jesteśmy państwem suwerennym". Anna Kwiecień o projekcie zmiany ustawy o radiofonii i telewizji
Odniósł się też do krytycznych słów byłej ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. - Jeśli Amerykanie zobaczą, że tak wygląda inwestowanie w Polsce, pójdą gdzie indziej. Świat jest wystarczająco duży - podkreśliła b. ambasador w wywiadzie dla portalu Wirtualna Polska.
- Ja rozumiem, że Pani Mosbacher dba o interesy amerykańskie, ale my Polacy musimy dbać o interesy polskie. Jeśli zachodzi gdzieś kolizja pomiędzy naszymi interesami, uważam, że powinniśmy wybierać chronienie interesów polskich, a nie amerykańskich mimo tego, że Amerykanie są naszymi sojusznikami - oświadczył wicepremier.
REKLAMA
nt
REKLAMA