Już obowiązuje zakaz na dopalacze

Za złamanie zakazu wytwarzania i wprowadzania do handlu tak zwanych dopalaczy, grozi od sobota kara od 20 tysięcy do miliona złotych.

2010-11-27, 07:40

Już obowiązuje zakaz na dopalacze
. Foto: fot. Jacek Bednarczyk/PAP

Posłuchaj

Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar: to odnosi się nie tylko do sklepu, ale do każdej osoby
+
Dodaj do playlisty

Normuje to wchodząca w życie znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii.
Według rzecznika Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jana Bondara ustawodawca celowo stworzył dużą rozpiętość kar, gdyż poszerzeniu uległo pojęcie wprowadzania do obrotu. Dotyczy ono również osób, które będą na przykład bezpłatnie rozdawały zakazane środki. W zależności od ilości posiadanych tego rodzaju substancji będą wymierzane kary.

Jan Bondar uważa, że największa odpowiedzialność za wdrażanie w życie znowelizowanej ustawy spadnie na powiatowych inspektorów sanitarnych. Jeśli inspektor stwierdzi, że dany produkt stwarza zagrożenie dla zdrowia lub życia, ma obowiązek wstrzymać jego produkcję, handel nim i skierować do badań, które mogą potrwać nawet pół roku. Badania podejrzanych substancji będą prowadzone na koszt ich właściciela. Jeżeli okaże się, że produkt nie zawiera zakazanych środków , kara zostanie zwrócona.

Inspektorzy sanitarni liczą na współpracę ze wszystkim wyspecjalizowanymi służbami. Są wśród nich policja, służby celne i graniczne, Krajowe Biuro do spraw Narkomanii przy Ministrze Zdrowia współpracujące z podobnymi biurami w całej Europie.

Podinspektor Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji liczy na to, że w rozwijaniu współpracy inspektorów z policją będą pomocne dotychczasowe doświadczenia. Dotychczas mundurowi dopilnowywali przestrzegania postanowienia inspektorów sanitarnych o zamknięciu sklepów z dopalaczami. Teraz wchodzą w życie zaostrzone przepisy, dlatego zwiększa się rola policji i prokuratury.

Jan Bondar przypomina, że w myśl nowych zasad zakazane będzie również prowadzenie reklamy i promocji środków spożywczych oraz innych produktów przez sugerowanie, iż posiadają one działanie takie jak narkotyki. Za łamanie tego przepisu grozi do dwóch lat więzienia.

Jan Bondar mówi, że lista zakazanych środków, z którymi będą mogli spotkać się w praktyce inspektorzy sanitarni jest bardzo długa. Wiele spośród nowych środków jest dopiero rozpoznawanych. Tymczasem do konsultacji społecznych trafiła kolejna nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia. Zawarta w niej lista zakazanych produktów wydłużyła się o 21 substancji, które między innymi były wykorzystywane przy "konstruowaniu" dopalaczy.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej