Pijany wjechał w drzewo i uciekł. Onet: to sędzia znany z "afery hejterskiej"
Sędzia zamieszany przed laty w tzw. aferę hejterską, prowadził samochód po pijanemu, wjechał w drzewo, i uciekł z miejsca zdarzenia - informuje Onet, powołując się na swoje informacje z prokuratury.
2025-10-12, 18:58
Sędzia wjechał w drzewo i uciekł. Był pijany
Do zderzenia z drzewem doszło w sobotę wieczorem w Rejowcu Fabrycznym w Lubelskiem. Świadkowie widzieli, jak kierowca jednego z samochodów uderza autem w drzewo około godziny 23, a następnie ucieka na pobliską posesję.
Informację tę potwierdził w rozmowie z Onetem prokurator Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Doszło do zdarzenia związanego z kolizją samochodową. Osobą, którą prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości, był Jakub I. Kierowca został poddany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Uzyskano wynik pozytywny - 0,96 mg na litr alkoholu (ok. 2 promili - red.). Pobrano od niego też krew do dalszych badań - wskazuje śledczy.
To sędzia z tzw. afery hejterskiej wjechał w drzewo i uciekł? Sensacyjne doniesienia Onetu
Jak ustalił Onet, kierowcą samochodu była Jakub Iwaniec, sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. To jeden z sędziów, którzy byli zamieszani w tzw. aferę hejterską, czyli szkalowanie sędziów w sieci. Iwański "w 2018 i 2019 r. był na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, stał się prawą ręką ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka", z którym obaj mieli być "głęboko zaangażowani w proceder oczerniania sędziów, którym nie było po drodze z ówczesną władzą PiS". W tym celu mieli używać danych wrażliwych tychże sędziów, które miał w posiadaniu resort.
"Obaj mieli korzystać także z usług ówcześnie internetowej hejterki Małej Emi, kobiety, która - choć nigdy nie była zatrudniona w MS - dostawała od Iwańca i Piebiaka dane wrażliwe sędziów, aby móc ich szkalować w sieci" - czytamy.
Kolizja auta sędziego z drzewem. Sprawę zbada Prokuratura Krajowa
W poniedziałek postępowanie w sprawie kolizji przejmie Prokuratura Okręgowa w Zamościu. "Z uwagi na to, że Jakub Iwaniec jest sędzią, sprawa zostanie przekazana do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, by wszcząć procedurę uchylenia immunitetu" - pisze Onet.
Czytaj także:
- Afera hejterska. Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu sędziego Rafała P.
- Afera hejterska w polskich sądach. Piebiak wskazuje związki Szmydta z obcymi służbami
Źródło: Onet/mbl