Afera hejterska, ruszył proces. "Mała Emi" nie stawiła się w sądzie

Przed Sądem Rejonowym w Bochni rozpoczął się pierwszy proces w sprawie tzw. afery hejterskiej w ministerstwie sprawiedliwości. Jedna z oskarżonych, Emilia S., znana jako "Mała Emi", nie stawiła się. - Myślę, że dzisiaj jest zastraszona, widząc, że przez tyle lat, wtedy, kiedy się ujawniła, nie nastąpiły żadne realne działania, tylko było tuszowanie i sabotowanie - mówił pokrzywdzony sędzia, Waldemar Żurek.

2025-03-05, 14:01

Afera hejterska, ruszył proces. "Mała Emi" nie stawiła się w sądzie
Emilia S., "Mała Emi", nie stawiła się w środę w sądzie na rozprawie w sprawie "afery hejterskiej" z czasów PiS. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Rusza proces ws. "afery hejterskiej". Emilia S. nie stawiła się w sądzie

Emilia S. oskarżona jest o znieważenie i zniesławienie krakowskiego sędziego Waldemara Żurka. Kobieta, pod pseudonimem Mała Emi, w 2018 i 2019 roku podważała w mediach społecznościowych zaufanie do ówczesnego członka Krajowej Rady Sądownictwa i rzecznika KRS. Pisała m.in., że Żurek jest uzurpatorem, alkoholikiem i frustratem. 

Emilia S. ujawniła później istnienie grupy wysoko postawionych funkcjonariuszy publicznych Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy przekazywali jej poufne informacje używane potem do szkalowania w sieci sędziów przeciwnych reformom wymiaru sprawiedliwości wprowadzanym przez Zbigniewa Ziobrę. 

"Mała Emi" nie stawiła się w sądzie, wcześniej odmówiła składania zeznań i nie przyznała się do winy.

 "Być może ktoś ją zastraszył"

- Myślę, że (Emilia S. - red.) dzisiaj jest zastraszona, widząc, że przez tyle lat, wtedy, kiedy się ujawniła, nie nastąpiły żadne realne działania, tylko było tuszowanie i sabotowanie - powiedział na konferencji prasowej sędzia Waldemar Żurek. - Być może więc ktoś skutecznie ją zastraszył, wiemy, że przebywa za granicą - dodał. 

REKLAMA

- W odczuciu społecznym ten, kto wskazuje organizatorów, ujawnia się, składa dowody w postaci materiałów, pierwszy staje przed sądem. Jego zleceniodawcy, mocodawcy, którzy dostarczali mu informacji, kierowali i wykorzystali, pozostają bezkarni - mówił sędzia Waldemar Żurek.

Posłuchaj

Sędzia Waldemar Żurek o akcie oskarżenia i rozprawie w sprawie "afery hejterskiej" (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

Sędzia nie będzie zeznawał w sprawie "afery hejterskiej". Będzie skarga do EPC

Waldemar Żurek mówił też, że będzie składał skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na niedawne postanowienie Izby Odpowiedzialności Sądu Najwyższego, który nie zgodził się na uchylenie immunitetu sędziemu Jakubowi Iwańcowi, choć ten miał zeznawać w sprawie. Przekonywał, że zgody nie wyraził tzw. neosędzia, co ma być podstawą skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Na postanowienie Izby Odpowiedzialności Sądu Najwyższego, zdaniem pełnomocniczki sędziego Żurka, miała się żalić także prokuratura.

Czytaj także: 

Emilia S. to była żona Tomasza S., byłego sędziego, który poprosił o azyl polityczny na Białorusi.


Źrodło: Polskie Radio/mbl/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej