Układ Sikorski-Majski. Jak ustalono granice Polski po II wojnie światowej?

- Większość granic w środkowej i wschodniej części Europy, to granice, które narysował jeszcze Stalin, one trwają, kwestionuje je inny dyktator, Putin - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Panfil, historyk.

2021-08-15, 08:15

Układ Sikorski-Majski. Jak ustalono granice Polski po II wojnie światowej? — Podpisanie układu, Londyn, 30 lipca 1941. Od lewej: Władysław Sikorski, Anthony Eden, Winston Churchill i Iwan Majski. Foto: wikipedia / domena publiczna

Układ Sikorski-Majski został zawarty 30 lipca 1941 roku między Polską a ZSRR. Układ przywracał stosunki dyplomatyczne między obu państwami, zerwane 17 września 1939 z chwilą agresji ZSRR na Polskę wobec wysuniętego wówczas w nocie skierowanej do ambasadora RP oficjalnego stwierdzenia władz ZSRR o zaprzestaniu istnienia państwa polskiego. Sygnatariuszami układu byli gen. Władysław Sikorski i Iwan Majski.

Powiązany Artykuł

Prof. Bogdan Musiał: w 1939 roku Polska była zdana tylko na siebie

Prof. Tomasz Panfil przypominał, że była to umowa rządowa zwarta między premierem, ministrem obrony narodowej gen, Sikorskim i de facto Stalinem, którego przedstawicielem byl ambasador Iwan Majski. - W umowie tej nie ma mowy o granicach, jest tylko bardzo niebezpieczne stwierdzenie, że wszystkie kwestie sporne odkłada się na przyszłość. Gen. Sikorski próbował zawierać bardzo złe wrażenie, jakie tekst tego dokumentu wywierał wygłaszając płomienne mowy radiowe, twierdząc że umowa ta właściwie przywraca Traktat ryski i granice z 1939 r. tylko że przemówienia nie tworzą stany prawnego, tworzy je tego typu umowa - podkreślał.

- Minęły zaledwie trzy lata i w lipcu 1944 r. kwestia granic powróciła w sposób, którego się obawiano. Tu jesteśmy u podstaw obecnego kształtu Polski - zauważył historyk.

Gość audycji zwracał uwagę na szczególną pozycję, jaką w tym czasie miał ZSRR w Wielkiej Brytanii. - W dokumentach brytyjskich słowo agresor używane jest wyłącznie w stosunku do III Rzeszy, okazało się, że nigdy nie pada ona w stosunku do Związku Sowieckiego, nawet w momencie, w którym dla opinii publicznej ten kraj był agresorem w sposób jawny i bez żadnej wątpliwości, np. w czasie wojny z Finlandią. Wielka Brytania od co najmniej 1938 r. widziała w Związku Sowieckim swojego sojusznika czy wspólnika w pokonaniu Hitlera. Churchill jawił się jako konsekwentny zwolennik sojuszu brytyjsko-sowieckiego, mającego na celu pokonanie Hitlera. Nie patrzył na ten kraj, jako na reżim totalitarny, który niewoli w sposób nie mniejszy niż II Rzesza - mówił Prof. Tomasz Panfil.

REKLAMA