Stolica pod śniegiem: "było doskonale"
- Służby spisały się świetnie - oceniła poniedziałkową akcję odśnieżania Warszawy prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
2010-12-01, 10:45
Posłuchaj
Po intensywnych opadach śniegu miasto zostało kompletnie sparaliżowane. Pokonanie odcinków, które normalnie kierowcy przejeżdżają w kilkanaście minut zajmowało nawet kilka godzin.
Hanna Gronkiewicz-Waltz ocenia jednak, że służby zrobiło co w ich mocy. - Służby spisały się świetnie. Pierwszy dzień opadów śniegu wszędzie w Europie tak wygląda, a w wielu miastach gorzej. Kierowcy czekali trochę za długo z wymianą opon, akumulatory siadały. Sama dużo jeździłam tego dnia po Warszawie, były stłuczki, samochody osobowe zatrzymywały się. Nie każdy jest takim dobrym kierowcą. Ale wzięliśmy się do roboty i wszystkie siły zostały rzucone - mówi prezydent.
Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec swoich
podwładnych za poniedziałkowy paraliż. - Nie polecą głowy, bo wszystko było doskonale zorganizowane. Jeszcze zanim zaczęło padać miałam meldunki. Co kilka godzin było odśnieżanie. Ludzie oczekują, że będziemy odśnieżać w godzinach szczytu. Dopiero wtedy byśmy zablokowali ruch - mówi prezydent.
Podczas poniedziałkowej śnieżycy warszawskie ulice odśnieżało 308 pługów 170 solarek i 2000 ludzi.
sm
REKLAMA