Nietypowa sytuacja w Tatrach. Niemieccy turyści weszli na szlak z małpą
Do nietypowej interwencji doszło na drodze do Morskiego Oka w Tatrach, gdzie turyści z Niemiec przemierzali szlak z brazylijską małpą. Ich wędrówkę przerwała straż Tatrzańskiego Parku Narodowego, ponieważ na teren parku nie można wprowadzać żadnych zwierząt.
2021-08-20, 18:46
Strażników parku o incydencie powiadomili wolontariusze TPN, którzy zauważyli turystów z małpą.
Powiązany Artykuł
Tłumy w Tatrach. TPN: to rekordowy lipiec pod względem frekwencji
- To była mała, półroczna małpa brazylijska, którą na teren parku wprowadzili turyści z Niemiec zmierzający w kierunku Morskiego Oka. Zostali oni zatrzymani w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza - relacjonował komendant straży TPN Wlazło.
- Turyści przedstawili nam wszelkie certyfikaty zwierzęcia, dotyczące między innymi badań i możliwości wjazdu do Polski. Tłumaczyli, że nie wiedzieli, że nie mogą wejść do parku narodowego (red. ze zwierzęciem) i wyjaśniali, że w parkach narodowych w Niemczech i na Słowacji wędrowali wcześniej z tą małpką - dodał funkcjonariusz.
- Szturm turystów na Zakopane. Nie ma miejsc na parkingach przy Morskim Oku
- Koniec z wędrówkami po zmroku w Tatrach. "Są niebezpieczne dla turystów"
Turyści nie zostali ukarani mandatem, ale usłyszeli pouczenie i zawrócili ze szlaku w kierunku parkingu na Palenicy Białczańskiej.
Komendant straży parku przypomniał, że na teren TPN nie można wprowadzać żadnych zwierząt, w tym psów. Zabieranie ze sobą psów na tatrzańskie szlaki, zwłaszcza przez zagranicznych turystów, zdarza się dosyć często.
ng
REKLAMA