Grecja sparaliżowana strajkiem
Grecy strajkują i demonstrują w proteście przeciwko rządowym oszczędnościom budżetowym, które mają wyprowadzić kraj z kryzysu.
2010-12-15, 19:00
Posłuchaj
Ambasada polska w Atenach prosi wszystkie osoby planujące odwiedzenie Grecji, by wstrzymały się z podróżą, przynajmniej przez najbliższą dobę. Taką informację przekazał IAR radca placówki dyplomatycznej Andrzej Jankowski. W ramach strajku generalnego, który odbywa się w Grecji, protestują też kontrolerzy lotów. Nie działa transport publiczny, nie latają samoloty, zamknięte są urzędy i szkoły. W stolicy kraju doszło do gwałtownych zamieszek.
Andrzej Jankowski radzi, by osoby wybierające się do Grecji przed wyjazdem skontaktowały się z przewoźnikiem, czy dane połączenie zostało wznowione.
W Atenach setki osób demonstrowały przeciwko drastycznym oszczędnościom budżetowym. Protestujący zaatakowali byłego ministra transportu Kostisa Hatzidakisa, kiedy wychodził z budynku parlamentu. Manifestanci obrzucili polityka kamieniami i kijami. Były minister jest ranny.
Andrzej Jankowski z polskiej ambasady poinformował, że sytuacja w greckiej stolicy zdaje się być już pod kontrolą. Demonstracje odbywały się głównie w centrum - w okolicy budynków rządowych, parlamentu i ministerstw. W innych dzielnicach jest spokojnie.
REKLAMA
Strajk przeciw oszczędnościom
Związki zawodowe ogłosiły w środę strajk generalny. To już siódmy strajk generalny od początku tego roku.
We wtorek grecki parlament zaakceptował kolejne cięcia w budżecie, które są niezbędne, by kraj mógł otrzymać 110 miliardów euro pożyczki z instytucji europejskich i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Nowe przepisy przewidują obniżenie pensji pracowników firm państwowych. Z kolei w firmach prywatnych, umowy ze związkowcami nie będą już miały wpływu na płace dla pracowników.
Andrzej Jankowski z polskiej ambasady w Atenach poinformował, że dzisiejsze demonstracje wymknęły się spod kontroli organizujących je związków zawodowych. Przy okazji grupy ludzi ubranych na czarno wznieciły zamieszki.
Grecja jest sparaliżowana strajkiem powszechnym. Nie działa transport publiczny, nie latają samoloty, zamknięte są urzędy, banki i szkoły. Ponieważ strajkują też dziennikarze, radio i telewizja nie nadają wiadomości.
REKLAMA
rr
REKLAMA