Jechał do "Biełsatu", w pociągu zatrzymała go milicja
Szef sztabu jednego z opozycyjnych kandydatów na prezydenta został zatrzymany w pociągu relacji Mińsk-Warszawa.
2010-12-23, 11:28
Posłuchaj
Sierhiej Marcalau jechał do Polski, by wziąć udział w programie telewizji "Biełsat" nadającej niezależne programy na Białoruś.
Agencja prasowa BiełaPAN informuje, że Marcalau został zatrzymany przez straż graniczną na przejściu kolejowym w Brześciu. Jako szef sztabu wyborczego socjaldemokraty Mikoły Statkiewicza uczestniczył w wyborczych debatach w białoruskim radiu.
Tymczasem z nieoficjalnych informacji wynika, że około 20 opozycyjnym politykom i dziennikarzom, w tym 7 kandydatom na prezydenta, grozi odpowiedzialność kryminalna w postępowaniu karnym dotyczącym opozycyjnej demonstracji. Grozi im do 15 lat więzienia. Milicja w Mińsku poinformowała, że zidentyfikowała większość aktywnych uczestników demonstracji w Mińsku. Rozgłośnia Euroradio informuje, że chodzi o około 400 osób .Według milicji, właśnie oni rzucali kamieniami i pustymi butelkami w okna budynku rządowego.
agkm
REKLAMA
REKLAMA