Hydrolodzy ostrzegają przed powodziami
Topnienie śniegiu sprawia, że przybierają niektóre rzeki w Wielkopolsce, Małopolsce, na Podkarpaciu i Mazowszu.
2010-12-25, 14:57
Posłuchaj
Dyżurny hydrolog IMGW Marcin Dąbrowski powiedział IAR, że najbardziej niebezpieczna sytuacja jest w Wieleniu nad Notecią w Wielkopolsce.
Wszystkie jednostki straży pożarnej z terenu gmin Wieleń, Krzyż, Drawsko, Czarnków i Lubusz pracują w sobotę przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych.
"Od niedzieli śpimy po dwie, trzy godziny. Sytuacja jest dramatyczna" - mówi burmistrz Wielenia Zbigniew Stochaj o sytuacji powodziowej w gminie. Woda podtopiła wiele posesji. Strażacy wraz z mieszkańcami budują prowizoryczne wały z worków z piaskiem. Stan alarmowy w Wieleniu ogłoszono w środę. Woda na Noteci podnosiła się ze względu na zator lodowy, który powstał w okolicach mostu kolejowego, w odległym o kilka kilometrów Drawsku.
Na Pomorzu Zachodnim wzrastający poziom wody w Zalewie Szczecińskim przekroczył w kilku miejscach stan alarmowy. Lodołamacze, łamiące lód na Odrze - zakończyły w sobotę wieczorem pracę. Jeżeli w nocy temperatura gwałtownie nie spadnie - wypłyną w niedzielę rano.
REKLAMA
Sytuacja na Odrze nie poprawia się. Rzeka przekroczyła stany alarmowe w Gozdowicach i Gryfinie o 70 cm, w Bielinku o 90 cm. Najgorzej jest w Widuchowej gdzie woda przekracza go o prawie półtora metra. Jak poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie - powstały w tym rejonie zator lodowy wypiętrzył miejscami lód na wysokość 3 metrów ponad lustro wody. Kolejny zator utworzył się między Szczecinem a Gryfinem. Jeśli się go nie usunie i poziom wody w Gryfinie nie opadnie, woda z Widuchowej nie będzie miała gdzie spłynąć. Sytuację komplikuje dodatkowo cofka morska. Północny wiatr wpycha wody Zalewu Szczecinskiego do Odry, co dodatkowo podnosi poziom rzeki.
W Małopolsce przybierają Soła i Skawa, na Podkarpaciu - górny bieg Wisłoki, Wisłoka i Sanu.
Na Mazowszu poziom ostrzegawczy mogą przekroczyć wody rzek wpływających do Wisły. W województwie łódzkim przybiorą dopływy Pilicy i Bzury w zlewniach tych rzek.
Hydrolodzy ostrzegają, że przebywanie nad brzegami rzek może być niebezpieczne. Przybierające rzeki mogą podtopiać przybrzeżne tereny.
REKLAMA
mch
REKLAMA