Sprawa Pegasusa. Woyciechowski: formułowane są zarzuty, ale nie daje się żadnych dowodów
- Dzisiaj poza oświadczeniem kilku pracowników Citizen Lab tak naprawdę nic nie mamy. Osoby, które znają się na tej technologii i potrafią weryfikować informacje, nie mają materiału, który mógłby zostać poddany analizie - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Woyciechowski, ekspert do spraw służb specjalnych.
2022-01-27, 22:00
Senacka komisja nadzwyczajna została powołana na wniosek senatorów opozycji parlamentarnej. Jest to pokłosie ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab, która podała, że za pomocą oprogramowania Pegasus, opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group, byli inwigilowani mec. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i senator KO Krzysztof Brejza.
"Może to sparaliżować aparat bezpieczeństwa"
Piotr Woyciechowski zwrócił uwagę, że nie jest znana dokładna specyfikacja programu Pegasus. - Nie do końca znamy zasady, w oparciu o które działa, to skrywana tajemnica firmy, jak i prawdopodobnie całej otoczki operacyjnej służb izraelskich, które pomagają znajdywać różnego rodzaju luki w systemach informatycznych - zaznaczył.
Ekspert ocenił, że sprawa domniemanej inwigilacji Pegasusem jest wykorzystywana przez opozycję w sposób, który może mieć daleko idące konsekwencje. - Może to sparaliżować aparat bezpieczeństwa w kwestii dalszego zakupu i wykorzystywania coraz lepszego pod względem technologicznym oprogramowania służącego do ścigania przestępców i obrony przez np. szpiegostwem - podkreślił.
Dodał także, że w odróżnieniu od wcześniejszych, bogato udokumentowanych publikacji Citizen Lab informacje, jakie prezentuje się obecnie opinii publicznej, są szczątkowe. - Jeszcze cztery czy pięć lat temu Citizen Lab jawił się jako wiarygodna grupa naukowców, która bez względu na poglądy polityczne czy uprzedzenia wobec rządów różnych państw starała się przedstawić stan rzeczy. Dziś to zostało zakłócone. Mogę mówić o małej wiarygodności czy profilowaniu tego środowiska, formułuje się zarzuty, ale nie daje żadnych dowodów - powiedział Piotr Woyciechowski.
REKLAMA
Posłuchaj
Prace senackiej komisji, która nie ma uprawnień śledczych, rozpoczęły się przed dwoma tygodniami. Senatorowie wysłuchali m.in. ekspertów z kanadyjskiej grupy Citizen Lab, b. szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego, obecnego prezesa Izby Mariana Banasia, senatora Krzysztofa Brejzy oraz mec. Romana Giertycha.
* * *
Audycja: "Szkiełko i oko"
Prowadzący: Dorota Kania
REKLAMA
Gość audycji: Piotr Woyciechowski
Data emisji: 27.01.2022
Godzina emisji: 20.33
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA