Dlaczego zmarł wokalista Boney M.?
Członek grupy Boney M., Bobby Farrell, który 30 grudnia został znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym w Petersburgu, zmarł z powodu choroby serca - poinformowali śledczy.
2011-01-05, 16:31
Jak zaznaczył przedstawiciel pionu śledczego prokuratury, Siergiej Kapitonow, śmierć 61-letniego wokalisty nie miała charakteru kryminalnego.
Dzień przed śmiercią Farrell, zgodnie z planem, wystąpił w Petersburgu, jednak przed i po koncercie artysta narzekał na problemy z oddychaniem. Wg agenta Johna Seine'a, piosenkarz od 10 lat cierpiał na kłopoty ze zdrowiem.
Bobby Farrell
Farrell był jedynym męskim wokalistą zespołu Boney M., powstałego w połowie lat 70. i znanego z takich utworów jak "Daddy Cool" czy "By the Rivers of Babylon". Grupa założona przez niemieckiego producenta muzycznego Franka Fariana sprzedała na całym świecie ponad 150 mln płyt. Grupa rozpadła się w 1986 r. Obecnie istnieje pięć składów pod nazwą Boney M.
Roberto "Bobby" Alfonso Farrell pochodził z leżącej na Morzu Karaibskim Aruby, która stanowi terytorium autonomiczne Holandii. Wyspę opuścił w wieku 15 lat i udał się do Norwegii, a następnie do Niemiec, gdzie robił karierę jako DJ. Ostatnio mieszkał w Amsterdamie i był liderem grupy Bobby Farrell's Boney M.
Farrell w 1994 r. rozstał się z żoną, z którą miał dwójkę dzieci. Agencja EFE przypomina, że w tym samym roku holenderski sąd skazał piosenkarza za próbę podpalenia małżonki, którą oblał benzyną.
kk
REKLAMA