Szczyt UE. Premier nie kryje rozczarowania: nie ma zgody na zerwanie z importem rosyjskich surowców
Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że wśród unijnych przywódców nie ma zgody na zerwanie z dostawami rosyjskich surowców energetycznych. Szef polskiego rządu powiedział przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu w Brukseli, że Warszawa wzywa do najdalej idących sankcji wobec Rosji.
2022-03-25, 11:04
- Jestem przekonany, że w oparciu o nasze wczorajsze uzgodnienia już wkrótce zostanie wypracowany kolejny pakiet sankcji - mówił Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, Polska mocno podkreślała ograniczenie handlu ropą, węglem i gazem z Rosji. - Niestety duże państwa w szczególności, czyli Niemcy, ale także inne duże państwa i niektóre małe, jak Austria czy Węgry, są bardziej wstrzemięźliwe. Wstrzymują się przed najdalej idącymi postulatami, żeby jak najszybciej, tu i teraz zerwać z handlem z Rosją - relacjonował premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj więcej:
- Premier przed szczytem UE: potrzebujemy zdecydowania wobec Rosji, ale i wielkiego serca dla Ukrainy
- Mocne uderzenie w rosyjskie firmy zbrojeniowe. USA ogłosiły kolejny pakiet sankcji
- "Zdecydowaliśmy, że zrobimy więcej". NATO zapowiada dozbrojenie Ukrainy
- "Cenicie bardziej wygodę niż życie ukraińskich dzieci". Jaki ostro o biznesach Zachodu z Moskwą
nj
REKLAMA
REKLAMA