Lodołamacze rozbijają lód na Odrze
Trwa akcja oczyszczania Odry z sześciu zatorów lodowych na odcinku od Jeziora Dąbie po Krajnik Dolny.
2011-01-07, 10:30
Posłuchaj
Udrożnienie nurtu jest konieczne, inaczej terenom położonym nad rzeką groziłaby powódź, gdy Odrą spłynęłyby topniejące na południu Polski masy lodu i śniegu.
- Lód rozbija 13 jednostek, nasze, niemieckie i Urzędu Morskiego. Mamy też dwa holowniki i statek "Galaktyka". Dodatkowo są patrole w terenie - mówi Andrzej Kreft, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Lodołamacze wypłynęły w czwartek rano. Wg zapowiedzi Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej ze Szczecina, akcja ma potrwać jeszcze przynajmniej dwa dni.
Lodołamacze popłyną też Wisłą
Sześć lodołamaczy rozpocznie w piątek kruszenie pokrywy lodowej na Wiśle przy zaporze we Włocławku. Od soboty jednostki będą łamać lód, płynąc rzeką w kierunku Płocka.
Jak poinformowała rzecznik starostwa płockiego, Dagmara Kobla-Antczak, o użyciu lodołamaczy, które od kilku tygodni czekały w pogotowiu, zdecydował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Do sześciu lodołamaczy, które będą kruszyły pokrywę lodową na Zalewie Włocławskim, dołączyć mają w najbliższym czasie jeszcze dwa, które przypłyną z Gdańska.
Na użycie lodołamaczy pozwalają wysokie temperatury i rozpoczynająca się odwilż. -Rozbicie kry spowoduje, że woda będzie miała znacznie łatwiejszy przepływ i unikniemy zatorów - wyjaśnił starosta płocki Piotr Zgorzelski.
W piątek rano poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 602 cm, przekraczając tam stan alarmowy o 52 cm, a w Kępie Polskiej 450 cm, czyli tyle, ile wynosi tam stan alarmu. W Dobrzykowie i Wykowie pod Płockiem poziom rzeki spadł poniżej stanów alarmowych.
Służby przeciwpowodziowe przewidują, że w związku z odwilżą poziom Wisły w rejonie Wyszogrodu i Płocka może się jeszcze podnieść w ciągu najbliższych dni. W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Słubice, Mała Wieś, Wyszogród, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów i Gąbin obowiązuje wciąż alarm powodziowy.
kk
REKLAMA