Kolejna porażka marionetek Putina. "Nowym władzom rosyjskim nie udało się zintegrować okupowanych terenów"
- Powołane przez Rosję władze okupacyjne na zajętych obszarach Ukrainy wciąż nie są w stanie kontrolować społeczeństwa - ocenili w najnowszym raporcie eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Dodali, że "stosowane środki są niekonsekwentne, co wskazuje, że Kreml nie wie, jak zintegrować te tereny".
2022-06-03, 09:52
Rosyjskie władze okupacyjne w dalszym ciągu mają trudności z zaprowadzeniem trwałej kontroli społecznej na nowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Ukraińskie Centrum Oporu przekazało, że władze okupacyjne są tylko "utworzone na papierze" i nie są w stanie kontrolować ludności, wymusić używania rubli ani wprowadzić procedur biurokratycznych.
Centrum podkreśliło, że ukraińscy cywile popierają działalność partyzancką i systematycznie sabotują powołane przez Rosję władze - napisano w czwartkowym, dobowym sprawozdaniu na temat wojny na Ukrainie.
Kreml w dalszym ciągu stosuje niekonsekwentne środki na okupowanych terenach na południu Ukrainy, co wskazuje na powszechny opór Ukraińców i najprawdopodobniej również brak zdecydowania rosyjskich władz co do sposobu integracji tych terenów - twierdzą eksperci ISW.
"Nieznaczny postęp"
W raporcie napisano również, że rosyjskie wojska poczyniły nieznaczne postępy w ofensywie w kierunku miasta Słowiańsk w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy. Postępy będą na tym odcinku niewielkie również w kolejnych dniach, ponieważ Rosja skupia się na próbie zajęcia Siewierodoniecka i Lisiczańska w obwodzie ługańskim.
REKLAMA
"Rosyjskie wojsko prawdopodobnie wykorzysta zajęcie tych dwóch miast, by twierdzić, że »wyzwoliło« cały obwód ługański przed zwróceniem się w stronę obwodu donieckiego. Jednak wojska rosyjskie raczej nie dysponują siłą potrzebną do zajęcia znacznego obszaru w obwodzie donieckim po stratach poniesionych koło Siewierodoniecka" - ocenili eksperci ISW.
"Siły rosyjskie są ewidentnie ograniczone ukształtowaniem terenu w Donbasie i będą w dalszym ciągu mierzyły się z wyzwaniami związanymi z przekroczeniem rzeki Doniec, aby zamknąć okrążenie Siewierodonieck-Lisiczańsk i poczynić dalsze postępy na zachód od Łymanu w stronę Słowiańska przez (wieś) Rajhorodok" - dodano.
- "Góry śmieci, brak czystej wody, odór". Lokalne władze o obecnej sytuacji w Mariupolu
- "Miasto przekształciło się w jeden wielki cmentarz". Mer Mariupola o przerażającym odkryciu
- "Nie będziemy mogli ich odnaleźć". Rosjanie masowo wywożą ukraińskie dzieci z Mariupola
Zobacz także: Mariusz Błaszczak w "Sygnały dnia"
nj
REKLAMA
REKLAMA