Nie chcą pracować za 500 zł dziennie
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że brakuje chętnych do zajmowania się dziećmi podczas ferii, mimo że gminy płacą świetnie.
2011-01-14, 06:19
Samorządy chcą organizować opiekę nad dziećmi w czasie ferii, po to, by ułatwić życie rodzicom, gdy szkoły są zamknięte. Tymczasem brakuje nauczycieli chętnych do pracy przez te dwa tygodnie. Samorządy nauczycielom płacą bardzo dobrze na przykład 60 złotych za godzinę. "Dziennik Gazeta Prawna" taką sytuację zanotował w kilkunastu miastach i gminach w całej Polsce.
Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich skarży się, iż z jednej strony nauczyciele mówią, że słabo zarabiają, a gdy dostają możliwość dorobienia, nie są tym zainteresowani.
Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego jest zdania, że skoro nauczyciele nie chcą dorabiać w ferie, to zapewne są zmęczeni i tych dwóch tygodni odpoczynku nie zrekompensują im żadne pieniądze.
Samorządowcy domagają się zmian w prawie. Olszewski twierdzi, że rząd powinien dać dyrektorom szkół instrument, który w razie potrzeby zobligowałby nauczycieli do pracy w ferie. Chcą też samodzielnie decydować o ich pensjach i czasie pracy. Domagają się wydłużenia ścieżki awansu, tak aby mistrzem w zawodzie nie stawał się nauczyciel z zaledwie 10-letnim stażem.
REKLAMA
rr
REKLAMA