Edmund Klich kozłem ofiarnym PO? "Próbują zohydzić sprawę katastrofy"
Poseł PiS Jan Dziedziczak uważa, że trwa poszukiwanie kozła ofiarnego w sprawie śledztwa po katastrofie smoleńskiej.
2011-02-01, 07:06
Posłuchaj
Polityk Prawa i Sprawiedliwości powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że odpowiedzialność za przebieg śledztwa ponosi premier Donald Tusk. Dziedziczak podkreślił, że to Tusk zgodził się na przekazanie śledztwa w sprawie katastrofy rosyjskiemu MAK-owi, co zakończyło się międzynarodową kompromitacją Polski.
Nawiązując do zarzutów wobec przewodniczącego Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Edmunda Klicha, poseł Dziedziczak powiedział, że trwa poszukiwanie kozła ofiarnego i na pierwszej linii prawdopodobnie znajdzie się Klich.
Jan Dziedziczak oświadczył, że PiS będzie mówił w kampanii wyborczej i o katastrofie smoleńskiej, i o takich sprawach, jak sytuacja gospodarcza i wyzwania stojące przed Polską. Zarzucił przy tym mediom, że próbują zohydzić odbiorcom sprawę katastrofy. Poseł podkreślił, że jest ona niezwykle ważna, gdyż z jednej strony chodzi tu o znalezienie odpowiedzialnych, a z drugiej o stan polskiego państwa.
Mówiąc o sytuacji w Egipcie, poseł powiedział, że mamy tam do czynienia z rywalizacją radykalnego islamu z dotychczasowymi, niedoskonałymi rządami. Władzę mogą przejąć radykalni islamiści, co, zdaniem Dziedziczaka, będzie niekorzystne dla całego regionu i świata.
REKLAMA
rk
REKLAMA