"Skłaniałbym się ku wykluczeniu Rosji, ale nie ma takiego mechanizmu". Ambasador USA przy OBWE dla Polskiego Radia

Dyplomata przyznał jednocześnie, że choć nie widzi nic złego w pomyśle wykluczenia Rosji z Organizacji, to jednak nie ma takiego mechanizmu.

Poparcie dla stanowiska szefa ukraińskiego MSZ

Michael Carpenter odniósł się w ten sposób do słów ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Dmytra Kułeby, który stwierdził, że byłoby lepiej dla OBWE, gdyby kontynuowała swą działalność bez Rosji.

- Sympatyzuję z nastrojem ministra Kułeby i myślę, że, biorąc pod uwagę skalę okrucieństw na Ukrainie, barbarzyństwo rosyjskich działań, ja także skłaniałbym się do wykluczenia Rosji. Tylko na podstawie jej działań. W tym momencie Rosja nie zasługuje na to, by być porządnym członkiem żadnej organizacji. Jednakże nie ma żadnego mechanizmu, by to zrobić. OBWE, tak jak ONZ, ma członkostwo inkluzywne, a więc nie tak jak NATO czy Unia Europejska, gdzie są określone kryteria członkostwa - wyjaśniał Michael Carpenter.

Posłuchaj

Ambasador USA przy OBWE: skłaniałbym się ku wykluczeniu Rosji, ale nie ma takiego mechanizmu (IAR) 0:27

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ambasador dodał, że OBWE w przyszłości wykorzysta charakter swój charakter szerokiego forum do współpracy z Rosją. - Ale ten dzień to pewnie nie jest kwestia bliskiej przyszłości - zastrzegł Michael Carpenter. Jak podkreślił, w międzyczasie OBWE może być również wykorzystana do izolowania Rosji na arenie międzynarodowej.

• "Istnieją granice, które nie mogą być przekroczone". Rau na sesji zamknięcia Rady Ministerialnej OBWE

IAR/kmp