Tarczyński w TVP Info o aferze korupcyjnej: jedna z poprawek ws. Algierii kosztowała 50 tys. euro

2023-01-23, 11:34

Tarczyński w TVP Info o aferze korupcyjnej: jedna z poprawek ws. Algierii kosztowała 50 tys. euro
Dominik Tarczyński. Foto: Unia Europejska/ Parlament Europejski

- Jedna z poprawek w rezolucji w sprawie Algierii kosztowała 50 tys. euro - pisze portal niezależna.pl, cytując słowa eurodeputowanego Dominika Tarczyńskiego z TVP Info.  

Jak czytamy na portalu niezależna.pl, niemal codziennie na jaw wychodzą nowe ustalenia w złożonej i sięgającej szeroko aferze korupcyjno-szpiegowskiej w Parlamencie Europejskim, a eurodeputowany Dominik Tarczyński "zbiera materiały, które mogą wskazywać, że część eurodeputowanych zamieszanych w skandal korupcyjny mogła brać udział w trwających przez kilka ostatnich lat atakach na Polskę w PE".

Jak cytuje niezależna.pl, Tarczyński mówił też, ile miała kosztować jedna z poprawek w rezolucji dotyczącej Algierii. - Jedna poprawka w rezolucji kosztowała 50 tys. euro, było ich 147 - mówił Tarczyński w rozmowie z TVP Info, którą cytuje niezalezna.pl

Czytaj też:

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński, który poszukuje dowodów na korupcję i działania przeciwko Polsce w Parlamencie Europejskim, mówił wcześniej w TVP Info, że w jego ocenie rezolucje przeciwko naszemu krajowi mogły być pisane m.in. przez grupy polityczne i ludzi, którzy są albo oskarżeni o korupcję, albo już aresztowani, albo mogą znajdować się w kręgu podejrzeń.

Jeden z podejrzanych zgodził się na współpracę z prokuraturą

Jeden z głównych podejrzanych w aferze korupcyjnej w Parlamencie Europejskim zgodził się na współpracę z belgijską prokuraturą, która prowadzi śledztwo. Były włoski europoseł Antonio Panzeri ma otrzymać w zamian niższy wyrok. Włoch ponad miesiące temu został aresztowany w ramach śledztwa dotyczącego kupowania wpływów przez Katar i Maroko. Usłyszał zarzuty korupcji i prania brudnych pieniędzy.
Skruszony były włoski europoseł ma przekazać prokuraturze szczegółowe informacje dotyczące prowadzenia całej operacji kupowania wpływów, ustaleń finansowych, zaangażowanych krajów i osób, które otrzymywały pieniądze.

Antonio Panzeri ma poinformować, od kogo sam dostawał łapówki oraz komu je wręczał.

Według belgijskich mediów, w zamian za te informacje kara więzienia dla niego nie przekroczy roku. Będzie musiał jeszcze zapłacić karę finansową i skonfiskowany zostanie jego majątek zgromadzony nielegalnie, dzięki łapówkom, szacowany na milion euro. Włoch jest założycielem organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka i jedną z czterech osób aresztowanych w grudniu. Wtedy zatrzymana została także grecka europosłanka Eva Kaili, którą kilka dni później usunięto ze stanowiska wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego.

IAR/TVPInfo.pl/niezależna.pl/PAP/in./

Polecane

Wróć do strony głównej