Ponad 260 "niewiernych" usunięto z Platformy po wyborach
266 członków PO zostało z niej wyrzuconych za kandydowanie w wyborach samorządowych z konkurencyjnych komitetów (przeciwko kandydatom PO).
2011-02-17, 14:00
Decyzję o wykluczeniu z partii podjął zarząd krajowy partii, listę "niewiernych" przygotowali szefowie regionów.
Sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec powiedział, że po ubiegłorocznych wyborach samorządowych zrobiony został audyt dot. członków partii, którzy kandydowali z innych komitetów przeciwko kandydatom PO.
- Trzeba oczywiście rozróżnić, że były sytuacje w Polsce, gdzie komitet wyborczy PO nie wystawiał swoich kandydatów, z różnych powodów, np. dlatego, że mamy słabą strukturę w danej gminie. Ale były też sytuacje oczywiste - gdzie Platforma wystawiała swoich kandydatów na radnych, wójtów, czy nawet burmistrzów, a mimo tego członkowie PO decydowali się kandydować do samorządu z konkurencyjnych komitetów wyborczych - powiedział Wyrobiec.
Biuro Krajowe PO poinformowało PAP, że z Platformy wykluczono do tej pory 266 osób. Zestawienie startujących z konkurencyjnych list przygotowali przewodniczący poszczególnych regionów. Zarząd krajowy pod koniec stycznia podjął uchwałę o skreśleniu tych ludzi z listy członków Platformy Obywatelskiej. Są kolejne wnioski o wykluczenie, na razie w skali kraju jest ich siedem, ma się nimi zająć zarząd krajowy.
REKLAMA
Na Mazowszu z PO usunięto 31 osób, w tym 12 w samej Warszawie - poinformował PAP poseł Czesław Mroczek z zarządu mazowieckiej PO. Podkreślił, że usuwano tylko tych, którzy zdecydowali się konkurować z kandydatami Platformy.
Wykluczonym przysługuje odwołanie do partyjnego sądu koleżeńskiego. Przewodnicząca sądu Katarzyna Matusik-Lipiec poinformowała, że odwołania spływają do sądu, do tej pory jest ich około 30. Matusik-Lipiec szacuje, że wszystkie odwołania dotrą do sądu maksymalnie do końca lutego (odwoływać można w ciągu 14 dni od doręczenia decyzji o wykluczeniu. Krajowy sąd koleżeński PO będzie się zajmował odwołaniami na kilku posiedzeniach, począwszy od 8 marca - poinformowała szefowa sądu.
agkm
REKLAMA