79. rocznica likwidacji "Pawiaka". 30 lipca wysłano z więzienia ostatni transport więźniów
79 lat temu, 30 lipca 1944 roku, z więzienia na Pawiaku Niemcy wysłali ostatni transport osadzonych do nazistowskich obozów koncentracyjnych. Około 1400 mężczyzn pojechało do KL Gross-Rosen, a 400 kobiet wysłano do KL Ravensbrück.
2023-07-30, 03:19
Podczas drogi bez wody i świeżego powietrza setki więźniów udusiło się. Gestapo spaliło ich ciała na stacji kolejowej w Skierniewicach. Wielu więźniów z tego transportu nie przeżyło obozów koncentracyjnych.
Pawiak stanowił największe niemieckie więzienie polityczne w okupowanej Polsce. Przetrzymywano w nim nie tylko więźniów politycznych, ale także jeńców wojennych, wbrew konwencjom międzynarodowym. Były tam osoby zatrzymane w łapankach, również kobiety i dzieci. Na Pawiaku Niemcy więzili między innymi: Macieja Rataja, Janusza Kusocińskiego, św. Maksymiliana Kolbego, Hankę Ordonównę, Irenę Sendlerową i Janusza Korczaka.
Miejsce kaźni
Według szacunków historyków, w latach 1939-1944 przez więzienie przeszło około 100 tysięcy osób. Z tej liczby około 37 tysięcy zostało zamordowanych w egzekucjach, między innymi w lesie w Palmirach, część zginęła podczas przesłuchań w siedzibie Gestapo w alei Szucha bądź zmarła w celach i więziennym szpitalu. Pozostałych, około 60 tysięcy osób, wywieziono do niemieckich obozów koncentracyjnych, najwięcej do Auschwitz-Birkenau.
Po spacyfikowaniu Powstania Warszawskiego na Woli, Niemcy rozstrzelali pozostałych więźniów Pawiaka. 20 sierpnia ewakuowali niemiecką załogę więzienia, a następnego dnia wysadzili w powietrze Pawiak oraz sąsiadujące z nim budynki.
REKLAMA
Brutalna likwidacja Pawiaka i zacieranie śladów zbrodni, jakich dopuszczali się Niemcy przez 5 lat okupacji w tym więzieniu, to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń, jakie zapisały się na kartach historii Warszawy.
Posłuchaj
dz/IAR
REKLAMA