Min. Rostowski "na razie" przekonał Brukselę. Nie będzie monitoringu reform
Komisji Europejskiej na razie wystarczają zapewnienia Polski dotyczące obniżenia nadmiernego deficytu finansów publicznych.
2011-03-15, 05:30
Posłuchaj
Powiedział o tym w rozmowie z Polskim Radiem jej rzecznik, Amadeu Altafaj Tardio. Bruksela skończyła wstępną analizę listu ministra finansów Jacka Rostowskiego, w którym nakreślił on plan reform, mających zredukować deficyt do około trzech procent Produktu Krajowego Brutto w przyszłym roku.
Komisja Europejska nie będzie więc na razie podejmowała żadnych nowych decyzji dotyczących Polski. A mogłaby, gdyby uznała wyjaśnienia za niewystarczające, wprowadzić już teraz stały monitoring reform, upublicznić swoje rekomendacje dotyczące redukcji deficytu, a w ostateczności pozbawić części unijnych funduszy, choć takiej groźby Bruksela jeszcze nie spełniła wobec żadnego kraju.
Na razie wyjaśnienia polskiego rządu zadowoliły Komisję Europejską. Nie kończy to jednak postępowania przeciwko Polsce w związku z nadmiernym deficytem, bo jest on niemal dwukrotnie wyższy od dozwolonego. Z następnymi decyzjami Bruksela czeka na kwietniowe prognozy gospodarcze. One - jak tłumaczył rzecznik Komisji - wraz z najnowszymi planami rządowymi dadzą odpowiedź na pytanie - czy możliwa jest redukcja deficytu w Polsce w przyszłym roku do trzech procent PKB.
rk