Konflikt interesów w sejmowej komisji ds. służb specjalnych?

Piotr Niemczyk, który jest etatowym doradcą Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, prowadzi jednocześnie firmę zajmująca się wywiadem gospodarczym.
O sprawie pisze portal tvp.info.

Piotr Niemczyk był w latach 90. wiceszefem wywiadu Urzędu Ochrony Państwa. Doradca tzw. Speckomisji został w 2007 roku z rekomendacji Platformy Obywatelskiej. Jak pisze tvp. info Niemczyk jako doradca uczestniczy w posiedzeniach, podczas których posłowie analizują ściśle tajne informacje. Jest również członkiem rady konsultacyjnej przy Centralnym Ośrodku Szkolenia ABW. Jednocześnie prowadzi firmę zajmującą się wywiadem gospodarczym. Działalność przedsiębiorstwa polega na gromadzeniu na zlecenie przedsiębiorców informacji o ich konkurentach, takich jak ich powiązania rodzinne i biznesowe, itp.

Zdaniem cytowanego przez portal byłego szefa Transparency International prof. Antoniego Kamińskiego cała sytuacja jest „niesmaczna” i bez wątpienia stanowi konflikt interesów. Pełnione przez Niemczyka funkcje publiczne dają mu bowiem dostęp do kontaktów i informacji, które może wykorzystywać w prywatnej działalności gospodarczej.

Opinię Kamińskiego podzielają posłowie opozycji. – Działalność tej firmy nakłada się na obszar, którym zajmuje się nasza komisja. Tak być nie powinno – mówi portalowi poseł PiS Jarosław Zieliński. Szef komisji Janusz Krasoń SLD zapowiedział zajęcie się sprawą na czwartkowym posiedzeniu.

REKLAMA

Jak podaje portal tvp.info członkiem rady nadzorczej firmy Niemczyk i Wspólnicy jest Jan Lityński, były polityk Unii Wolności, obecnie doradca prezydenta Komorowskiego. Lityński twierdzi jednak, że funkcję pełnił honorowo i zrezygnował z niej z chwila objęcia stanowiska w Pałacu Prezydenckim.

Sam Piotr Niemczyk odrzuca tezę o konflikcie interesów wynikającym z działalności w komisji i firmie. Jak mówi, przed objęciem funkcji w komisji informował posłów o swojej działalności gospodarczej. – Gdyby w trakcie posiedzenia komisji doszło do wystąpienia konfliktu interesów, natychmiast poinformowałbym o tym posłów. Do tej pory taki przypadek jednak nie miał miejsca – mówi portalowi tvp.info Niemczyk.

rr, tvp.info