Witold Waszczykowski: nigdy nie widziałem umowy o restytucji mienia

MSZ nie zajmował się sprawą restytucji, ewentualnie przekazywał stronie amerykańskiej argumenty rządu – mówi w rozmowie z portalem polskieradio.pl były wiceszef MSZ, Witold Waszczykowski.

2011-03-17, 17:45

Witold Waszczykowski: nigdy nie widziałem umowy o restytucji mienia


MSZ opublikował na swojej stronie umowę z lat 60-tych, na mocy której Stany Zjednoczone zrzekły się prawa do reprezentowania swoich obywateli w sprawach dotyczących odzyskiwania majątku. Polska miała im za to zapłacić 40 mln dolarów - po 2 mln dolarów rocznie, przez 20 lat. Rzecznik MSZ mówił w rozmowie z portalem, że pieniądze wpłacono.

Witold Waszczykowski mówi w rozmowie z portalem, że nigdy nie słyszał o umowie między Stanami Zjednoczonymi a PRL w sprawie restytucji mienia. Ta kwestia nie wchodziła w zakres spraw, którymi się zajmował. Jako główny negocjator do spraw tarczy antyrakietowej prowadził jednak często rozmowy ze stroną amerykańską. Tam padały czasami zapytania o restytucję, jednak wtedy MSZ był przekaźnikiem, prezentował tylko stanowisko resortów.

- MSZ nie był resortem wiodącym w tych sprawach. Co prawda, mieliśmy rozwinięte relacje z Amerykanami bardziej niż obecny rząd, dlatego, że m.in. uczestniczyliśmy wraz z nimi  w wielu operacjach międzynarodowych w Iraku, w Afganistanie, negocjowana była tarcza antyrakietowa. Przy okazji rozmów politycznych lub wojskowych rzeczywiście czasami pojawiała się ta kwestia. W Stanach Zjednoczonych istnieje bardzo silne lobby żydowskie, które naciskało na administrację amerykańską, więc oni musieli się czasem spytać, upomnieć o te sprawy – mówi Witold Waszczykowski.

Jak mówi,  stanowisko rządu polskiego nie odmawiało wówczas prawa do restytucji. - Wiemy wszyscy, że od lat takie propozycje były. Był projekt ustawy, zawetowany przez prezydenta A. Kwaśniewskiego – przypomniał.

REKLAMA

Witold Waszczykowski mówi, że kwota wymieniona w umowie wydaje mu się bardzo niewielka. -  2 mln dol. rocznie to groszowe wydatki, nawet jak na państwo z tamtych czasów PRL-owskie, biedne, niezamożne – ocenia. Jego zdaniem ta umowa nie usatysfakcjonuje ani społeczności żydowskiej ani żadnej innej, która domaga się restytucji mienia.

agkm, polskieradio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej