Przystąpienie Ukrainy do UE. Premier Estonii: Kijów powinien rozpocząć rozmowy akcesyjne
Premier Estonii Kaja Kallas powiedziała, że porozumienie w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej musi zostać osiągnięte.
2023-12-14, 10:56
Podkreśliła, że pomimo blokowania przez premiera Węgier Viktora Orbana przystąpienia Ukrainy do Unii, ten kraj spełnił wszystkie kryteria. - Ukraina powinna rozpocząć rozmowy akcesyjne - dodała Kaja Kallas.
Węgry są przeciwne przystąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej. Premier Viktor Orban stwierdził, że ten kraj spełnił zaledwie 3 z 7 warunków do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych i w związku z tym Unia nie powinna rozpoczynać negocjacji w sprawie przyłączenia Ukrainy do swoich struktur.
Strona węgierska nie ma jednak nic przeciwko przyznaniu długoterminowej pomocy finansowej dla Ukrainy, o czym Viktor Orban poinformował przed szczytem Rady Europejskiej w Brukseli. Przed obradami rozpoczęło się spotkanie premiera Orbana z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen.
Ruszył szczyt w Brukseli
W Brukseli około godz. 10.00 rozpoczął się unijny szczyt, a jednym z głównych tematów jest Ukraina. Zapowiadają się trudne rozmowy w gronie przywódców 27 państw, bo premier Węgier Viktor Orban blokuje dwie kluczowe decyzje - zgodę na rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Ukrainą i na pakiet finansowy w wysokości 50 miliardów euro na najbliższe 4 lata - relacjonuje korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
REKLAMA
W środę, dzień przed szczytem, Komisja Europejska odblokowała Węgrom ponad 10 miliardów euro, zamrożonych w związku z zarzutami o łamanie praworządności. Otwarte pozostaje pytanie, czy to wystarczy do zniesienia weta przez Budapeszt. Nie jest wykluczone, że w szczycie weźmie udział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Premier Donald Tusk mówił w środę w Brukseli, że trwają techniczne uzgodnienia na temat dwustronnego spotkania. Przewodniczący Rady Europejskiej pytany o szczyt odpowiadał krótko: "Nie jest tajemnicą, że ten szczyt będzie trudny, ale nie poddaję się". Charles Michel zapowiedział jeszcze konsultacje przed rozpoczęciem narady z udziałem unijnych przywódców.
Szef polskiego rządu Donald Tusk podkreślał natomiast, że apatia w stosunku do Ukrainy jest niedopuszczalna i że konieczne jest jej wsparcie. - Mam poważne argumenty i silne racje w rozmowach na temat Ukrainy i wzmacniania jedności europejskiej nie tylko w kontekście Ukrainy - powiedział premier pytany o Viktora Orbana i próby przekonania do zmiany stanowiska. Dodał, że nie jest pewny, czy akurat jego premier Węgier posłucha.
"Viktor Orban nie lubi być izolowany"
Viktor Orban powtarza, że nie może się zgodzić na rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Ukrainą, bo jest ona nieprzygotowana. W kuluarach można jednak usłyszeć, że jednym z rozwiązań jest wzmocnienie zapisów we wnioskach ze szczytu, że samo rozpoczęcie rokowań byłoby uzależnione od spełnienia określonych warunków i odesłanie do ostatecznej decyzji do marcowego szczytu.
REKLAMA
Jeśli chodzi o pakiet finansowy dla Ukrainy, to Budapeszt uzależnia zgodę od odmrożenia wszystkich 30 miliardów euro z unijnego budżetu i funduszu odbudowy. Przy decyzji o rozpoczęciu negocjacji z Ukrainą konieczna jest jednomyślność i nie da się jej obejść, ale przy pakiecie finansowym możliwe jest, choć skomplikowane, zatwierdzenie wsparcia przez "26", bez Węgier.
Nastroje w Brukseli są mieszane. Optymiści mówią, że Viktor Orban nie lubi być izolowany i nie będzie blokował decyzji, pesymiści obawiają się, że tym razem może być inaczej i jego prorosyjskie nastawienie zwycięży.
- "W piątek będą efekty". Donald Tusk porozmawia z szefową KE nt. odblokowania funduszy z KPO
- Premier Tusk w Brukseli. Weźmie udział w szczycie UE-Bałkany Zachodnie
dn/IAR
REKLAMA