Papież przyjął prezydenta Argentyny. Wcześniej Milei nazwał Franciszka demonem

Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że efektem tego spotkania będzie pierwsza wizyta Franciszka w swojej ojczyźnie od czasu gdy 11 lat temu został wybrany papieżem.

Spotkanie papieża z argentyńskim prezydentem oczekiwane było z dużym zainteresowaniem, ponieważ Javier Milei w czasie kampanii wyborczej kilkakrotnie obraził Franciszka nazywając go komunistą, imbecylem i demonem.

Po wyborach w rozmowie telefonicznej papieża za to przeprosił. Potem wielokrotnie mówił, że Franciszek jest najwybitniejszym Argentyńczykiem w historii.

Długa audiencja

Wczoraj, po mszy kanonizacyjnej argentyńskiej zakonnicy w bazylice watykańskiej, Javier Milei serdecznie przywitał się z Franciszkiem. Dzisiejsza audiencja trwała bardzo długo, bo aż godzinę, przy czym nie był potrzebny tłumacz.

Komunikat watykański podkreśla, że spotkanie przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze. Jak się oczekuje, papież odwiedzi Argentynę w drugiej połowie roku.

• Prezydent Argentyny wycofał kraj z grupy BRICS. Ekspert: to ukłon w stronę świata zachodniego
• Zapaść gospodarcza w Argentynie. Prezydent stawia na terapię szokową

IAR/PR24.pl/mk